Popołudnie Kasia Cerekwicka

Lyrics

  • Song lyrics Julka
Popołudnie

Nade mną dzień leniwie pochyla się
I nie mam siły żeby wstać wolę spać
Powietrze drży na skórze zasypia mi
Jak dobrze że nie muszę iść mogę śnić

O tym jak to otwiera się świat
Jeziora swój zmieniają brzeg
Ludzie w białych domach bez krat
Jak dzieci w słońcu bawią się
Tańczę boso na morza dnie
I szukam niewidzialnych drzwi
Wiem że kiedy odnajdę je
Za nimi będziesz czekał ty

A to tylko sen już puls uspokaja się
Południe mija upał śni tak dobrze mi
Lekko przez sen poczułam twój chłodny cień
Lecz proszę nie przerywaj mi to opowiem cię


Rate this interpretation
contributions:
Julka
Julka
anonim