Zjawa Karolina Czarnecka
Lyrics
Cała zapłakana na brzegu w noc siedziała
Całą noc nad wodą z winem rozmawiała
Czemu czuła cząstka w niej dominowała?
Inna czuła cząstka jej potrzebowała
Całą noc nad wodą z winem rozmawiała
W noc ta zjawa przyleciała
Stała blada cała
Zjawa się zbliżała
Rusałki, czarownice, syreny, upiorzyce
Odłóżcie różańce, zacznijcie swe dzikie tańce!
Zjawa naga cała z nią zanurkowała
Nocą zjawa naga mocno ją trzymała
Dziką stronę życia ta noc jej pokazała
Natura dźwięki miasta wodą obmywała
Za dnia nasza mała była załamana
Jej siła gdzieś uleciała
Blada cała stała
Wiele zrozumiała
Rusałki, czarownice, syreny, upiorzyce
Odłóżcie różańce, zacznijcie swe dzikie tańce!
Całą noc nad wodą z winem rozmawiała
Czemu czuła cząstka w niej dominowała?
Inna czuła cząstka jej potrzebowała
Całą noc nad wodą z winem rozmawiała
W noc ta zjawa przyleciała
Stała blada cała
Zjawa się zbliżała
Rusałki, czarownice, syreny, upiorzyce
Odłóżcie różańce, zacznijcie swe dzikie tańce!
Zjawa naga cała z nią zanurkowała
Nocą zjawa naga mocno ją trzymała
Dziką stronę życia ta noc jej pokazała
Natura dźwięki miasta wodą obmywała
Za dnia nasza mała była załamana
Jej siła gdzieś uleciała
Blada cała stała
Wiele zrozumiała
Rusałki, czarownice, syreny, upiorzyce
Odłóżcie różańce, zacznijcie swe dzikie tańce!
contributions: