Usłysz mój głos Kaliber 44

Lyrics

  • Song lyrics s314ryt
MAGIK:
Usłysz mój głos człowieku!
1996 rok i minęło pół wieku,
Lecz już jesteśmy tu, to nasz wysiłek nam pomógł,
To jest Kaliber, już w domu nasza pierwsza pierdolona płyta
Uderza w twój mózg (bum, pap) jak błyskawica
I już jestes chory, Twój ojciec chce wyleczyć Cię,
On jest popierdolony, nie daj się, mówię Ci - on nie wie
Ile znaczy ta muzyka dla Ciebie
Bo ta muzyka jest nieuleczalna,
Bo ta muzyka to ułamek tarcia!
Między naszym, ziemskim wymiarem, a czymś więcej, a czymś dalej! x2

1996 rok, usłysz mój głos (hej!) aaa, człowieku! x4

1994 rok, 1995 rok, 1996 rok...


Rate this interpretation
contributions:
s314ryt
s314ryt
anonim
  • anonim
    fan k44
    tylko kaliber 44 :D
    · Report · 9 years ago
  • anonim
    Skulak
    Ta muzyka naprawde jest nieuleczalna.
    · Report · 17 years ago