Mietek Żul Kaliber 44
Lyrics
-
1 favorite
iosenka którą śpiewamy jest o Mietku, pijaku.
Dedykujemy ją wszystkim Mietkom na świecie !
AYEAH, CHECK THIS OUT !
Dziś wam zaśpiewamy o Mietku żulu, co wciąż alkochol pił do bólu
Cztery sikacze za swym łóżkiem trzymał, pił je a potem pod stołem kimał.
Pił wódkę w każdej wolnej chwili, miał we krwi chyba z 6 promili,
Wciąż pijany był lub kaca miał, chodził jak za wężem przez nogawkę lał.
Co dzień pod sklepem z kumplami był, pili póki im starczyło sił,
Bo trzeba wiedzieć, że Mietek żul najwiękrzy spust na wieczka chyba miał najokrąglejszy.
W swym mieszkaniu gdy na łóżku spał pustą flaszkę za pazuchą miał
I tak w końcu powoli stało się to, Mietek, tak stoczył się na samo dno.
Ref.:
Mietek ciągle chlał, chodz wytrzeźwieć chciał,
Bóle brzucha miał więc do klopa gnał i do późna srał.
A gdy rano wstał, sucho w gardle miał, denaturat brał i do gęby lał - do południa spał.
2.
Mietek spiryt litrami pił ciągle mu się urywał film,
Wódkę pił i wódką lał, człowiek wódka taką ksywkę miał.
W swoim domu co niedzielę, sam wypijał wina sześc butelek.
Alkohol to był jego raj w którym żył, gdzie zalany był,
Pił bez pamięci wódkę z butelki, znów brzuch go bolał więc gnał do łazienki.
Był bardzo chudy, ręce miał sine i zimne wszystko od tej wódy,
Nie jadł nic, chory żołądek miał, choć wytrzeźwieć chciał
I co z Mietkiem o tym każdy wie, leży zalany na samym dnie.
Ref.:
Mietek ciągle chlał, chodz wytrzeźwieć chciał,
Bóle brzucha miał więc do klopa gnał i do późna srał.
A gdy rano wstał, sucho w gardle miał, denaturat brał i do gęby lał - do południa spał.
Mietek chamie wódki nie dostaniesz chodź kaaaaaaaac coraz większy.
Mietek ciągle chlał - choć wytrzeźwieć chciał - bóle brzucha miał - więc do kibla gnał x2
Dedykujemy ją wszystkim Mietkom na świecie !
AYEAH, CHECK THIS OUT !
Dziś wam zaśpiewamy o Mietku żulu, co wciąż alkochol pił do bólu
Cztery sikacze za swym łóżkiem trzymał, pił je a potem pod stołem kimał.
Pił wódkę w każdej wolnej chwili, miał we krwi chyba z 6 promili,
Wciąż pijany był lub kaca miał, chodził jak za wężem przez nogawkę lał.
Co dzień pod sklepem z kumplami był, pili póki im starczyło sił,
Bo trzeba wiedzieć, że Mietek żul najwiękrzy spust na wieczka chyba miał najokrąglejszy.
W swym mieszkaniu gdy na łóżku spał pustą flaszkę za pazuchą miał
I tak w końcu powoli stało się to, Mietek, tak stoczył się na samo dno.
Ref.:
Mietek ciągle chlał, chodz wytrzeźwieć chciał,
Bóle brzucha miał więc do klopa gnał i do późna srał.
A gdy rano wstał, sucho w gardle miał, denaturat brał i do gęby lał - do południa spał.
2.
Mietek spiryt litrami pił ciągle mu się urywał film,
Wódkę pił i wódką lał, człowiek wódka taką ksywkę miał.
W swoim domu co niedzielę, sam wypijał wina sześc butelek.
Alkohol to był jego raj w którym żył, gdzie zalany był,
Pił bez pamięci wódkę z butelki, znów brzuch go bolał więc gnał do łazienki.
Był bardzo chudy, ręce miał sine i zimne wszystko od tej wódy,
Nie jadł nic, chory żołądek miał, choć wytrzeźwieć chciał
I co z Mietkiem o tym każdy wie, leży zalany na samym dnie.
Ref.:
Mietek ciągle chlał, chodz wytrzeźwieć chciał,
Bóle brzucha miał więc do klopa gnał i do późna srał.
A gdy rano wstał, sucho w gardle miał, denaturat brał i do gęby lał - do południa spał.
Mietek chamie wódki nie dostaniesz chodź kaaaaaaaac coraz większy.
Mietek ciągle chlał - choć wytrzeźwieć chciał - bóle brzucha miał - więc do kibla gnał x2
contributions:
Most popular songs Kaliber 44
- 11 Historia feat. Gutek
- 12 Hardcore
- 13 Gruby czarny kot
- 14 Fresh
- 15 Dzikie dzieciaki
- 16 Dziękuje moim MC
- 17 Dlaczego
- 18 CzerKaptur
- 19 Czadu (i jeszcze cos)
- 20 Bogusław Linda