Wychodzimy na prostą Kabaret Pod Egidą

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Czasy trudne, mozolne,
obiektywnie paskudne,
tylko małe bimbrownie
gwarantują sny cudne,
kiedy nic już nie cieszy,
nagle słyszę, niech skonam,
propagandy sukcesu
woła siostra rodzona:

Wychodzimy na prostą!
Widać światło w tunelu!
Odbijamy się z dołka!
Niewątpliwie coś drgnęło!

Choć ta prosta ciut krzywa,
po łacinie wprost: curva,
tunel jakby fałszywy,
nad przepaścią się urwał.
A ten dołek - to szambo,
przepraszamy madamy,
choć odbijesz się twardo,
smród na pewno zostanie.

To, co drgnęło dziadkowie,
brzydko zowie się kapką,
staruszkowe amory
lub przedśmiertne to drgawki...
Lecz detali się czepiać
nie będziemy, rodacy,
chyba Urban wie lepiej,
że jest miło i cacy...

Wychodzimy na prostą!
Widać światło w tunelu!
Odbijamy się z dołka!
Niewątpliwie coś drgnęło!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim