Psalm współczesny Kabaret Loża 44

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Bij się w piersi kiedy pora,
Bądź aktywny na nieszporach,
Myśl o sobie, pilnuj swego,
I nie kradnij byle czego!

Miej realia na uwadze,
Bądź przezorny, szanuj władzę,
Nie wychylaj się nad miarę,
Tu pal świeczkę, tam ogarek!

Zawsze gotów na usługi
Dziś służ jednym, jutro drugim,
Piąć po szczeblach się usiłuj,
Które miniesz - te podpiłuj!

Zawsze staraj się być górą,
Schlebiaj fiszom i figurom,
Ciesz się z igrzysk, ciesz się z chleba,
Nie kłap gębą, gdzie nie trzeba!

W życie wpychaj się łokciami,
Z nikim nie dziel się zyskami,
Nic o nikim nie mów złego,
Wszak donosy są od tego!

Bez skrupułów i bez złudzeń
pomnóż swoje, dzieląc cudze,
Bo nieważne, czyje co jest,
Ważne, żeby wyjść na swoje!

Tak twe szanse będą rosły,
Aż nadejdzie dzień doniosły,
W ciemnych szkłach, lecz z jasną twarzą,
W telewizji cię pokażą!



Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim