0
0

Miasta wdzięk Junior Stress

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Łukasz Jaszczuk
Ref: x2
F#5 Miasta wdzięk to miasta dźwięki
F#5 Dzienie to oddźwięk tej piosenE5ki
Nie mylę się to songi z pierwszej ręki
Dzięki za dźwięk pięknej muzyki

F#5 Brim, brim, brim, brim dzwoni budzik u sąsiada
F#5 Szósta rano wstaje, słyszę go jak z żoną E5gada
Zbychu, żona krzyczy co? Zbychu odpowiada
Jeb, ***** trzaska drzwiami chyba im się nie układa
Tup, tup, tup pędem na parking tam stoi jego Łada
Brrrrr nie odpala, bo ma silnik firmy wada
Brrrrr jeszcze raz, wrr, wrr nie ma bata
Huk silnika zagłusza teraz tym co zamiata
Ksz, ksz, to nowy dzień, a ja chcę zasnąć za minutę
Mama, synek sąsiadki złapał wczute
Mama chodź tu, drze się cholerny truteń
Siódma rano, bring, mama włącza mu komputer
Bum, bang, bum, ratata
Synek na*****la w gierki od siódmej ratuje świat
Ma karabin M-16, nim wprowadza nowy ład
Chciałbym kimnąć na godzinkę a małolat mieszka nad
I nie ma szans żebyś dłużej mógł spać
Twoje osiedle wstało, ty też musisz wstać
I wszystko jedno czy chcesz mieć czy chcesz brać
Miasto daje o sobie znać, ej

Ref: x2
Miasta wdzięk to miasta dźwięki
Dzienie to oddźwięk tej piosenki
Nie mylę się to songi z pierwszej ręki
Dzięki za dźwięk pięknej muzyki

Ding-dong dzwony biją, to dwunasta godzina
Stereo, bo po schodach zbiega cała rodzina
Bum, za oknem huk, to wiosna się zaczyna
Wiosna, czas rusztowania, jesienią będzie finał
Słyszę dźwig co wolno sunie po szynach
Huk jak na wojnie robi piekielna maszyna
Robota na budowie wre, nikt jej nie zatrzyma
Brzdęk poszła kolejna dopita butelczyna
Wynurzam się z domu, najwyższa pora
Na klatce słyszę echo telewizora
To TV Trwam, głos Ojca Dyrektora
Głośno, że nie starcza regulatora
Dalej otwieram drzwi do klatki i co słyszę?
Miliard dźwięków tych co zagłuszają ciszę
Jest ich tyle na raz, ich nie opiszę
Wszystkie tworzą przestrzeń, ja w tej przestrzeni wiszę
Pssss, ponaddźwiękowy samolot w niebie leci
Głośny niczym spadające zsypem śmieci
Które spadają, a potem inni sąsiedzi
Przebierają je szukając butelek, puszek, miedzi
I cały czas hałas ten w głowie siedzi
W nim co dzień szukam rytmicznych odpowiedzi
I cały dzień hałas ten w głowie siedzi
W nim cały czas szukam rytmicznej odpowiedzi
Woo, woo, stać to głośne dźwięki wieczoru
O melanż trwa, o melanż do oporu
Puk, puk policja w drzwi wali jak to w kraju Kaczorów
Nikt nie słyszy ich, bo hałas dopiera z torów
Motor, Motor, słychać kibiców Motoru
Hałas dobiega z domów i hałas dobiega z dworu
W prześwicie słychać głośnych amatorów alkoholu
Na drugim piętrze sound ziomka amatora hardcore'u

Rate this interpretation
contributions:
Łukasz Jaszczuk
Łukasz Jaszczuk
anonim