Ile zła Jula&Fab

Lyrics

  • Song lyrics
Ref

Kto zrozumie ile zła
przynosi co dzień świat?
Ile jeszcze zła
uniesie życia bark?
Ile jeszcze skarg
doniesie na nas czas?
Ile każde z nas
udźwignie w sobie ran?


1.
Kawałek z życia boli bardziej niż jego całość.
Zawołać o pomoc okazuje się czymś za mało.
Nie wystarczy podać mi reki na zakręcie.
Gubię się gdy mam przed sobą tą ciemna przestrzeń.
Idąc przed siebie próbując zapomnieć,
potykam się o fakty i o miliony tych wspomnień.
Pytam się siebie jak długo wytrzymam,
bo tracę już grunt nie mam się czego przytrzymać.
Zdana na siebie próbuję z tym walczyć
i dopisać znów marny scenariusza ciąg dalszy.


2.
Wiele zmian wprowadzasz, ciągle trwasz w tych planach.
Mimo że sam tego nie chcesz samo zło się przyswaja.
Na barku rana już stała się twarda.
Myślisz ze będziesz miał farta, a tu znów jest rozdrapana. (rana)
Gdzie Popełniłem błąd znów?
To było na początku.
Co będzie dalej? Pozwól, nie odczuć tego bólu,
co chciał mnie zabić w środku.
Reszta też nie jest w porządku.
Choć by mogła być, bo w końcu każdy jest kowalem własnego losu.
Poniosę krzyż przez życie jak każdy.
..bo ma być tak po prostu
Ej! Ale nie tak często i nie w ten sposób.


Ref

Kto zrozumie ile zła
przynosi co dzień świat?
Ile jeszcze zła
uniesie życia bark?
Ile jeszcze skarg
doniesie na nas czas?
Ile każde z nas
udźwignie w sobie ran?

3.
`Będzie dobrze` słyszę wiecznie `będzie dobrze`.
Mówisz mi to w oczy kiedy sam masz problem.
Rozwiązania często nie ma i czuje się podle.
Zawsze muszę starać się bo samo się nie rozwiąże.
Chodzi o to ze zbyt często się powtarza.
Chodzi o to ze ja za tym nie nadążam.
Nie ma do kogo tutaj mieć pretensji.
Nie wiem jak było kiedyś, nie mówili mi tego na lekcji,
tylko teraz jak masz problem - pokazują Ci drogę ucieczki
i zazwyczaj czeka na niej tam na Ciebie ktoś,
kto też chce wyładować złość...i nie szuka zaczepki.
Szuka zemsty. Wiedz jest wielu nas w tej kwestii.


Ref

Kto zrozumie ile zła
przynosi co dzień świat?
Ile jeszcze zła
uniesie życia bark?
Ile jeszcze skarg
doniesie na nas czas?
Ile każde z nas
udźwignie w sobie ran?

4.
Nie wiem jak długo mam biec przed siebie,
szukając szczęścia w ciemności objęciach.
Idąc przed siebie ciemna ulica,
Znów płyną łzy bo wiem, że to droga donikąd.
Wołam o pomoc, lecz nikt nie słyszy.
To na co mogę liczyć to jedynie odpowiedz ciszy.
i nienawidzę słów `będzie dobrze`,
bo po tych słowach każdy po prostu odszedł.
Co będzie dalej zostawiam życiu,
a sama będę istnieć w cienia ukryci.


Rate this interpretation
contributions:
klaudzik
klaudzik
anonim