SPRZECZNOŚĆ SERC Jula
Lyrics
-
2 favorites
Bez ciebie tracę siebie wiem
Którą z dróg mam wybrać
Nie wiem nie wiem nie wiem 2x
Odebrałeś mi nadzieje
Jesteś mym natchnieniem wiem
Za kim mam podążać nie wiem nie wiem nie wiem
Może kiedyś Cie odnajdę
1. Ty wiesz na to są marne szanse
Ja już nie wrócę poczułem się jak w klatce
Ile razy można mówić ze będzie
Już lepiej ze będzie już dobrze
Daj sobie mała na luz
Proszę poczuj puls
Byłem nie fair za to wiem
Ale to nie przeze mnie
Wszystko Twoja wina wszystko się rozpływa
To co mnie okrywa i mnie otacza proszę odczep się i
Daj mi mieć swoje życie
Strzałka gitara buźka pa i nara
Więc strzałka gitara buźka pa i nara
I nie słyszałeś mnie i nie rozumiesz jak jak
Funkcjonuje miłość która wciąż wierzy w nas/x2
Bez ciebie tracę siebie wiem
Którą z dróg mam wybrać
Nie wiem nie wiem nie wiem
Odebrałeś mi nadzieje
Jesteś mym natchnieniem
Za kim mam podążać
Nie wiem nie wiem nie wiem
Możne kiedyś cie odnajdę
Byłam sobą kiedy to się stało
Kiedy twoje kłamstwa znów wygrały
Walczę w sercu teraz pozostało
W moim życiu choć teraz przegrały
2. Ty wiesz moje jedno małe życie by się inne zdawało
Proszę cie daj mi spokój daj mi to co pragnę
Na odwagę dokładnie daj mi wolność mała daj mi zdolność
By być sobą wiesz bo krotko mówiąc
Bo ja już bym głośno ta złość której nie czuje
Ciesze się jak jest
Wiesz wiesz daj mi spokój i raz na zawsze odwal się
Żyje teraz tym co najpiękniejsze
Sprawił ze to wszystko znów ma sens
Dzięki niemu życie cudem jest
Teraz już nie ważne co się stanie z moim wsparciem
3. Albo mi się zdaje albo masz zryta banie
Co do *** jest grane sam nie wiem ale po co mi to wiedzieć nie
Jest jak jest i niech tak zostanie
Bez ciebie tracę siebie.....
I nie słyszałeś mnie i nie rozumiesz jak jak funkcjonuje miłość
Która upadla w nas/x2
Którą z dróg mam wybrać
Nie wiem nie wiem nie wiem 2x
Odebrałeś mi nadzieje
Jesteś mym natchnieniem wiem
Za kim mam podążać nie wiem nie wiem nie wiem
Może kiedyś Cie odnajdę
1. Ty wiesz na to są marne szanse
Ja już nie wrócę poczułem się jak w klatce
Ile razy można mówić ze będzie
Już lepiej ze będzie już dobrze
Daj sobie mała na luz
Proszę poczuj puls
Byłem nie fair za to wiem
Ale to nie przeze mnie
Wszystko Twoja wina wszystko się rozpływa
To co mnie okrywa i mnie otacza proszę odczep się i
Daj mi mieć swoje życie
Strzałka gitara buźka pa i nara
Więc strzałka gitara buźka pa i nara
I nie słyszałeś mnie i nie rozumiesz jak jak
Funkcjonuje miłość która wciąż wierzy w nas/x2
Bez ciebie tracę siebie wiem
Którą z dróg mam wybrać
Nie wiem nie wiem nie wiem
Odebrałeś mi nadzieje
Jesteś mym natchnieniem
Za kim mam podążać
Nie wiem nie wiem nie wiem
Możne kiedyś cie odnajdę
Byłam sobą kiedy to się stało
Kiedy twoje kłamstwa znów wygrały
Walczę w sercu teraz pozostało
W moim życiu choć teraz przegrały
2. Ty wiesz moje jedno małe życie by się inne zdawało
Proszę cie daj mi spokój daj mi to co pragnę
Na odwagę dokładnie daj mi wolność mała daj mi zdolność
By być sobą wiesz bo krotko mówiąc
Bo ja już bym głośno ta złość której nie czuje
Ciesze się jak jest
Wiesz wiesz daj mi spokój i raz na zawsze odwal się
Żyje teraz tym co najpiękniejsze
Sprawił ze to wszystko znów ma sens
Dzięki niemu życie cudem jest
Teraz już nie ważne co się stanie z moim wsparciem
3. Albo mi się zdaje albo masz zryta banie
Co do *** jest grane sam nie wiem ale po co mi to wiedzieć nie
Jest jak jest i niech tak zostanie
Bez ciebie tracę siebie.....
I nie słyszałeś mnie i nie rozumiesz jak jak funkcjonuje miłość
Która upadla w nas/x2
contributions: