Bigbitowiec Jonasz Kofta
Lyrics
Na widowniach cisza uroczysta
Ni Ibisa nie ma, ni tłuszczy
Na estradach staje gitarzysta
Nadaremno śpiewający na puszczy
Głos mu uwiązł w steranej gardzieli
Złoty sztyblet nabija rytm na trzy
Łzy się iskrzą, żabocik się bieli
Nikt nie tupie, nie klaszcze, nie patrzy
Ale oto dłoń wiotka artysty
Błyskawicą w struny uderzyła
Zaraz się rozprawi gitarzysta
Z tą frekwencją, co nie dowaliła
Na pełny ful wykona to
Je-je-je-je
A towarzyszyć będzie chór
Oraz rytmiczna sekcja zwłok
Coście ze mną zrobiły?
Wylansowały i zostawiły!
Ludzie, ludzie, ludzie, ludzie
Ludzie, podajcie mnie rękę!
Ja byłem ładny, ja byłem miły
Ja wam śpiewałem ze wszystkiej siły
Baaardzo popularną piosenkę!
Nic nie miało smaku
Nawet u-u-u śpięwanie ptaków
Dopóki ty nie pojawiłaś się
A gdy pojawiłaś sie-ę
I węszłaś w drogę mi
To chciałem z tobą być
Nie raz, nie dwa
Przynosiłem kwiaty ci
Bo zakochany byłem ja
Żaneto, Żaneto
Żaneto... Albo nie to
Śpiewałem również, a jakże
Piosenki społecznie ważne
Był dzień pełen chwały
Polskie się wrzosy kiwały
Gdy wiał w nie wiatr
Dzisiaj młodzież szczęśliwa
Gdy widzi, jak brzoza się kiwa
To w swoim sercu przeżywa
Że się nie powtórzy ten czas
Chłopcy i dziewczęta przy ogniskach nucą:
Onuco, żołnierska onuco!
(Wszyscy!)
Chłopcy i dziewczęta przy ogniskach nucą:
Onuco, żołnierska onuco!
Co, co, co...
Coście ze mną zrobiły? Co?
Wylansowały i zostawiły!
Dajcie dośpiewać do renty!
Ja byłem ładny, ja byłem miły
Ja wam tę młodzież przygłuszyłem
I nie słyszała, co jej mówiły
Różne studenty i elementy
Te inteligenty, te
Ze mną zrobiły coście?
Nie macie w sercu litości!
Co one do mnie mają?
Cicho! Cicho! Cicho!
Lecz nie odejdem tak z niczym
Przyswojem folklor górniczy
W Pagarcie odbierze się z klamek
Wystąpię za darmo - na zamek
Zaśpiewam i wrócem do kraju
Cisza, rzęzi wzmacniacz, co nie był w naprawie
Artysta w pozie zastygł, śni sen idylliczny
Że znów go oblega dziennikarska gawiedź
On łaskawie wywiadów udziela jej licznych
W takiej ciszy tak ucho natężam ciekawie
Że słyszałbym głos z Polski:
(Śpiewa Tercet Egzotyczny!)
Ni Ibisa nie ma, ni tłuszczy
Na estradach staje gitarzysta
Nadaremno śpiewający na puszczy
Głos mu uwiązł w steranej gardzieli
Złoty sztyblet nabija rytm na trzy
Łzy się iskrzą, żabocik się bieli
Nikt nie tupie, nie klaszcze, nie patrzy
Ale oto dłoń wiotka artysty
Błyskawicą w struny uderzyła
Zaraz się rozprawi gitarzysta
Z tą frekwencją, co nie dowaliła
Na pełny ful wykona to
Je-je-je-je
A towarzyszyć będzie chór
Oraz rytmiczna sekcja zwłok
Coście ze mną zrobiły?
Wylansowały i zostawiły!
Ludzie, ludzie, ludzie, ludzie
Ludzie, podajcie mnie rękę!
Ja byłem ładny, ja byłem miły
Ja wam śpiewałem ze wszystkiej siły
Baaardzo popularną piosenkę!
Nic nie miało smaku
Nawet u-u-u śpięwanie ptaków
Dopóki ty nie pojawiłaś się
A gdy pojawiłaś sie-ę
I węszłaś w drogę mi
To chciałem z tobą być
Nie raz, nie dwa
Przynosiłem kwiaty ci
Bo zakochany byłem ja
Żaneto, Żaneto
Żaneto... Albo nie to
Śpiewałem również, a jakże
Piosenki społecznie ważne
Był dzień pełen chwały
Polskie się wrzosy kiwały
Gdy wiał w nie wiatr
Dzisiaj młodzież szczęśliwa
Gdy widzi, jak brzoza się kiwa
To w swoim sercu przeżywa
Że się nie powtórzy ten czas
Chłopcy i dziewczęta przy ogniskach nucą:
Onuco, żołnierska onuco!
(Wszyscy!)
Chłopcy i dziewczęta przy ogniskach nucą:
Onuco, żołnierska onuco!
Co, co, co...
Coście ze mną zrobiły? Co?
Wylansowały i zostawiły!
Dajcie dośpiewać do renty!
Ja byłem ładny, ja byłem miły
Ja wam tę młodzież przygłuszyłem
I nie słyszała, co jej mówiły
Różne studenty i elementy
Te inteligenty, te
Ze mną zrobiły coście?
Nie macie w sercu litości!
Co one do mnie mają?
Cicho! Cicho! Cicho!
Lecz nie odejdem tak z niczym
Przyswojem folklor górniczy
W Pagarcie odbierze się z klamek
Wystąpię za darmo - na zamek
Zaśpiewam i wrócem do kraju
Cisza, rzęzi wzmacniacz, co nie był w naprawie
Artysta w pozie zastygł, śni sen idylliczny
Że znów go oblega dziennikarska gawiedź
On łaskawie wywiadów udziela jej licznych
W takiej ciszy tak ucho natężam ciekawie
Że słyszałbym głos z Polski:
(Śpiewa Tercet Egzotyczny!)
contributions:
Most popular songs Jonasz Kofta
- 11 Cud
- 12 Co to jest miłość
- 13 Cmentarzyk
- 14 Chcę zrobić dla Ciebie coś
- 15 Chanson triste
- 16 Cara Italia
- 17 Całe życie czekam
- 18 Być wszędzie
- 19 Blues Minus
- 20 Bliskość ciszy