Teściowa z piekła rodem Joker

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 favorite
Z tą kobietą nigdy mi nie będzie lżej
Nie wiem nawet, o co chodzi jej
Najpierw miła, głośno krzyczy potem
To teściowa z piekła rodem

Jej córeczka to prawdziwy diament
Kocham, jak uśmiecha do mnie się (no ba!)
Lecz mamusia ciągle sieje zamęt
Pora już się z tym pogodzić, że
Pogodzić, że:

Ref.:
Z tą kobietą nigdy mi nie będzie lżej
Nawet nie wiem, o co chodzi jej
Najpierw miła, głośno krzyczy potem
To teściowa z piekła rodem (2 x)

Idealna, nigdy się nie myli
Nigdy nie popełnia błędów też
Chcesz spokoju, nie da ani chwili
Lecz po deszczu zawsze tęcza jest
Tęcza jest

Ref.:
Z tą kobietą nigdy mi nie będzie lżej
Nawet nie wiem, o co chodzi jej
Najpierw miła, głośno krzyczy potem
To teściowa z piekła rodem (3 x)




Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim