8 dzień tygodnia Joanna Lewandowska
Lyrics
Kiedy tydzień się zaczyna, myślę sobie
W tym tygodniu wszystko lepiej zrobię
Zbiegam szybko w dół schodami na parkingi
Poniedziałek znów korzysta z windy
Moja myśl, myśl na dziś, myśl przewodnia
Ósmy dzień tygodnia
Lecz naiwność po dniu świętym czyni cuda
Ciągle wierzę, że się w końcu może udać
Postanawiam że się wreszcie zajmę sobą
Wtorek dziwnie stapia się ze środą
Moja myśl, myśl na dziś, myśl przewodnia
Ósmy dzień tygodnia
Moja myśl, myśl na dziś, myśl przewodnia
Ósmy dzień tygodnia
Już od czwartku turystyka dla bogaczy
W Pizie zlewu krzywa wieża naczyń
A przy łóżku plac budowy w każdy piątek
Wieża Babel nieczytanych książek
I moja myśl, myśl na dziś, myśl przewodnia
Ósmy dzień tygodnia
Moja myśl, myśl na dziś, myśl przewodnia
Ósmy dzień tygodnia
Weekendowa lampka wina - temat tabu
I sobota znika gdzieś bez śladu
A w niedzielę znowu pewna jestem tego
Że Stworzyciel odpoczywał dnia ósmego
Może latem to się uda, co się nie da
Bo bez płaszcza można szybciej biegać
Zanim bzami, sukienkami się nacieszę
Tuż po maju jest kolejny wrzesień
Już czar prysł i ta myśl znów powraca
Czwarty miesiąc lata
W tym tygodniu wszystko lepiej zrobię
Zbiegam szybko w dół schodami na parkingi
Poniedziałek znów korzysta z windy
Moja myśl, myśl na dziś, myśl przewodnia
Ósmy dzień tygodnia
Lecz naiwność po dniu świętym czyni cuda
Ciągle wierzę, że się w końcu może udać
Postanawiam że się wreszcie zajmę sobą
Wtorek dziwnie stapia się ze środą
Moja myśl, myśl na dziś, myśl przewodnia
Ósmy dzień tygodnia
Moja myśl, myśl na dziś, myśl przewodnia
Ósmy dzień tygodnia
Już od czwartku turystyka dla bogaczy
W Pizie zlewu krzywa wieża naczyń
A przy łóżku plac budowy w każdy piątek
Wieża Babel nieczytanych książek
I moja myśl, myśl na dziś, myśl przewodnia
Ósmy dzień tygodnia
Moja myśl, myśl na dziś, myśl przewodnia
Ósmy dzień tygodnia
Weekendowa lampka wina - temat tabu
I sobota znika gdzieś bez śladu
A w niedzielę znowu pewna jestem tego
Że Stworzyciel odpoczywał dnia ósmego
Może latem to się uda, co się nie da
Bo bez płaszcza można szybciej biegać
Zanim bzami, sukienkami się nacieszę
Tuż po maju jest kolejny wrzesień
Już czar prysł i ta myśl znów powraca
Czwarty miesiąc lata
Most popular songs Joanna Lewandowska
- 11 Łeb róży
- 12 Czarne konie
- 13 Zmarszczki
- 14 Po co mi
- 15 Miłość miłościwa
- 16 Idę
- 17 Wpisana w ciebie
- 18 Fantom
- 19 Wiaryniegodna
- 20 Niebo nie