Drzewo Joanna Komorowska

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Uciekłam za drzewo
Siedzę cichutko
Tulę się do drzewa
I leczę ze smutku
Zamykam oczy liczę do trzech
Nic się nie dzieje
Pod stopami mech

To przez ten mech
Tak miękko na duszy
Czy muszę już iść
Nie chcę nie muszę
Tu nic nie muszę
Nie mówię nie śpiewam
Tylko czuję ciepło drzewa

Kochane drzewo tobie zaufam
Opowiem ci wszystko
A ty mnie wysłuchasz
Słuchaj uważnie bajkę opowiem
A potem cichutko zasnę przy tobie
Zasnę przy Tobie



Rate this interpretation
anonim