RUCH CHORZóW JIMMY

Lyrics

  • Song lyrics Marta
    10 ratings
Zna ich cała Polska
NIEBIESCY !!!
Pochodzą ze Śląska
NIEBIESCY !!!
Walczą do końca
NIEBIESCY !!!
Legenda bez końca
NIEBIESCY !!!

Zna ich cała Polska
NIEBIESCY !!!
Pochodzą ze Śląska
NIEBIESCY !!!
Nigdy się nie poddają
NIEBIESCY !!!
Swoich kibiców mają
NIEBIESCY !!!

1. 1920 czas powstania, czas narodzin ta data pamiętana. 2020 strzeli setka istnienia klubu, z historią i podziwem. Wieści lecą do tłumu. Historia tego klubu jest bardzo obfita, można się nią najejść, najejśc aż do syta. Można o tym pisać nawet z pięć tomów, żyje tym wszystkim pełno śląskich domów. Żyję tym ja, żyje tym ulica, tętni cały Chorzów i każda dzielnica. Zostały wspomnienia, piękne przeżycia jak Ruch robił majstra, było nasze i basta. Jeszcze czas nastanie jeszcze wywalczymy miejsce na szczycie tam siedzieć musimy. Dorwiemy się do koryta jakby kto pytał, nie jak PZPN tylko legal wszystko gra, wszystko gra, jest egal. Chorzowski bal, niebieska siesta świętować z kibicami awans i zwycięstwa. Z wdziękiem i czarem napędzane talarem. Pięknieje stadion, oraz trybuny, niebiesko na sektorach z dołu do góry. Niech piłka leci w chmury, to nie są jakieś bzdury, niech odejdą gbury, teraz ręce do góry.

Zna ich cała Polska...

2. Bez końca legenda, choć droga była kręta. Niebiesko-białe barwy dobrze znane, na ścianach widywane dobrze pielęgnowane, kultowe piosenki i piękne przedstawienia i pirotechnika. Omega dalej tyka. Piłka dalej bryka do bramki przeciwnika, od dziadka stuka kryka, z młodymi polemika, serce szybciej pika, nikt się nie wymyka. Czternaście razy majstra, pięć razy vice, cztery razy puchar, tak była na szczycie. Gerard Cieślik, Krzysztof Warzycha, Antoni Piechniczek, ukłon w ich stronę ćwiczę. Legendy wciąż żywe i jest ich wiela to tylko niektóra, które stały na czele niebieskiego garnizonu, doszły do tronu, chwały, podziwu, stali na czele zrywu. Niebieskie tapety mają nabite komóry, dzwonek świadczący o miłości do klubu. Na wyświetlaczy eRka, świadomość jest wielka, bo Wielka, Wielka, Wielka jest niebieska eRka, a Niebiescy robią swoje, rywali robią w berka, wszystko dograne nie potrzebna ekierka, rywal stoi spięty jak klamerka, zwycięstwo jest nasze nasza jest ta gierka. Niebieska epidemia zaraża jak rak, zaraża jak piłkarza gaża,to nam fanów stwarza, no cóż taka branża coraz większa marża, pielęgnacja tradycji, podnoszenia ambicji. Łezka się w oku kręci jak się patrzy na sukcesy i nie kasa do kiesy i lewe interesy. Więc jadymy z tym koksem, jadymy z gorolami, my hanysy, każdy łysy, my teraz panami.

Zna ich cała Polska...


Rate this interpretation
Rating of readers: Good 10 votes
contributions:
Marta
Marta
anonim

Most popular songs JIMMY