Czadzior Jezus Chytrus
Lyrics
-
1 rating
Kolejny dzień w tygodniu, budzik oszalały
Swym przeraźliwym dźwiękiem wyrywa mnie ze snu
Swą ociężałą głowę do góry unoszę, za oknem las kominów dobija mnie
Lecz w drodze do roboty myśl cudna się zrodziła
By zamiast ciężkiej pracy wychylić kufel piwa
Po kilku jasnych pełnych już obaw nie miałem
Kolejny raz w życiu prawidłowo wybrałem
Swym przeraźliwym dźwiękiem wyrywa mnie ze snu
Swą ociężałą głowę do góry unoszę, za oknem las kominów dobija mnie
Lecz w drodze do roboty myśl cudna się zrodziła
By zamiast ciężkiej pracy wychylić kufel piwa
Po kilku jasnych pełnych już obaw nie miałem
Kolejny raz w życiu prawidłowo wybrałem
Rate this interpretation
Rating of readers:
Great
1 vote
Most popular songs Jezus Chytrus
- 1 Pajęcze gówno
- 2 Prawda
- 3 Sex
- 4 Paluszki Słone
- 5 Koło fortuny
- 6 Napalmowa Niedziela
- 7 Litania
- 8 Mikołaj
- 9 Zima
- 10 Kunta Kinte
- 11 Cieciu
- 12 Malowani Chłopcy
- 13 Kanalizacja
- 14 Czadzior
- 15 Kraj idiotów
- 16 Ulice