Nasz podwójny świat Jerzy Rybiński

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Tak jak dawniej nie liczy się nic
Chociaż jesteś już tylko pamięcią
Nie ma miejsca na gniew i na wstyd
Najjaśniejsza wydaje się przeszłość

List od ciebie dziwny wymiar ma
Jak z innego świata, innych stron
Kiedy przymknę powieki i przywołam twarz
Wszystko wraca jak dzień i jak noc

Nasz podwójny świat na kawałki już rozpadł się
Nasz podwójny świat - czarny walet i dama kier
Nasz podwójny świat, świat odbity w lusterkach dni
Świat zamknięty na głucho

Tak jak dawniej uśmiechasz się znów
Z fotografii w szufladzie zamkniętej
Mam wrażenie, że jesteś tuż tuż
I za chwilę mnie weźmiesz za rękę

Tak jak zwykle, kiedy jestem sam
Rozpływają się kontury w tle
Ale nawet w milczeniu coś z jasności trwa
Z tej jasności, co jest tylko snem

Nasz podwójny świat na kawałki już rozpadł się
Nasz podwójny świat - czarny walet i dama kier
Nasz podwójny świat, świat odbity w lusterkach dni
Świat zamknięty na głucho

Tak jak dawniej nie liczy się nic
Chociaż jesteś już tylko pamięcią




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim