Jeszcze śmiech Jerzy Rybiński
Lyrics
Jeszcze śmiech, chociaż często tylko grymas ust
Jeszcze bieg, kiedy galop już przechodzi w kłus
Jeszcze lot, choć szybować coraz trudniej jest
Jeszcze tort, na nim z roku na rok więcej świec
Szatany z siódmych klas
Już ulatują z nas
Hen, hen w siną dal
Jeszcze raz nieład serca przeżyć, jeszcze raz
Jeszcze raz w coś uwierzyć mocno, póki czas
Jeszcze raz w tango iść, po prostu ruszyć w tan
Jeszcze raz pożyć sobie trochę ponad stan
Szatany z siódmych klas
Już ulatują z nas
Hen, hen w siną dal
Jeszcze raz coś zaśpiewać razem, coś dla mas
"Mało nas, do pieczenia chleba mało nas"
Jeszcze raz "Niech nam żyją", "Gorzko, gorzko" i -
Jeszcze raz "Grać orkiestra, grać na raz, dwa, trzy"
Szatany z siódmych klas
Już ulatują z nas
Hen, hen w siną dal
Jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz
Jeszcze bieg, kiedy galop już przechodzi w kłus
Jeszcze lot, choć szybować coraz trudniej jest
Jeszcze tort, na nim z roku na rok więcej świec
Szatany z siódmych klas
Już ulatują z nas
Hen, hen w siną dal
Jeszcze raz nieład serca przeżyć, jeszcze raz
Jeszcze raz w coś uwierzyć mocno, póki czas
Jeszcze raz w tango iść, po prostu ruszyć w tan
Jeszcze raz pożyć sobie trochę ponad stan
Szatany z siódmych klas
Już ulatują z nas
Hen, hen w siną dal
Jeszcze raz coś zaśpiewać razem, coś dla mas
"Mało nas, do pieczenia chleba mało nas"
Jeszcze raz "Niech nam żyją", "Gorzko, gorzko" i -
Jeszcze raz "Grać orkiestra, grać na raz, dwa, trzy"
Szatany z siódmych klas
Już ulatują z nas
Hen, hen w siną dal
Jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz
contributions: