Soledad Jerzy Porębski
Lyrics and guitar chords
-
2 favorites
Sam, bez nikogo,
Znów pójdę w drogę,
Pójdę w rejs, bo chyba już czas
Ten omszały ruszyć głaz, ruszyć głaz...
Jeszcze nadzieją
Oczy się śmieją.
Pójdę w rejs, pewno spotkam znów
Prawdę zamiast pustych słów, pustych słów...
Ref.: Jesteś moim wytchnieniem,
Przebudzeniem ze snu,
Długim rejsem bez portów i dat.
O Soledad...
Jesteś cieniem w upalny dzień,
Ukojeniem, gdy ból,
Pełnym żaglem, gdy wieje wiatr.
O Soledad...
Błękit przestworza,
Na środku morza,
Bardzo proste zaklęcie znam:
Do otwarcia morza bram, morza bram...
Po drugiej stronie
Nikt nie utonie,
Jest tam salon wielki jak świat
I żyć można tysiąc lat, tysiąc lat...
Sam, bez nikogo,
Znów pójdę w drogę,
Pójdę w rejs, bo chyba już czas
Ten omszały ruszyć głaz.
Jeszcze nadzieją
Oczy się śmieją.
Pójdę w rejs, pewno spotkam znów
Prawdę zamiast pustych słów...
Em
B7
Znów pójdę w drogę,
B7
Em
Pójdę w rejs, bo chyba już czas
G
D7
Ten omszały ruszyć głaz, ruszyć głaz...
G
D7
Jeszcze nadzieją
Oczy się śmieją.
Pójdę w rejs, pewno spotkam znów
Prawdę zamiast pustych słów, pustych słów...
Ref.: Jesteś moim wytchnieniem,
B7
Przebudzeniem ze snu,
Em
Długim rejsem bez portów i dat.
B7
O Soledad...
Em
Jesteś cieniem w upalny dzień,
Ukojeniem, gdy ból,
Pełnym żaglem, gdy wieje wiatr.
O Soledad...
Błękit przestworza,
Na środku morza,
Bardzo proste zaklęcie znam:
Do otwarcia morza bram, morza bram...
Po drugiej stronie
Nikt nie utonie,
Jest tam salon wielki jak świat
I żyć można tysiąc lat, tysiąc lat...
Sam, bez nikogo,
Znów pójdę w drogę,
Pójdę w rejs, bo chyba już czas
Ten omszały ruszyć głaz.
Jeszcze nadzieją
Oczy się śmieją.
Pójdę w rejs, pewno spotkam znów
Prawdę zamiast pustych słów...