Zapomniana piosenka Jerzy Połomski

Lyrics

  • Song lyrics Florian Pawlak
Nie będę ciebie zmuszał
Jeżeli chcesz odchodzić
Nie będę ciebie trzymał
To musi być już tak
A jednak bardzo trudno
Z tym wszystkim się pogodzić
I myśleć o kimś innym
Gdy właśnie ciebie brak

I tak mi żal, ogromnie żal
Że dziwnie prędko
Minęła miłość nasza
I zostałem sam
Bo serce pali się
I żali się wciąż tą piosenką
Co kiedyś dawno
Tyle szczęścia dała nam...

Zapomniana piosenka
Gdzieś pod sercem ukryta
Niepotrzebna nikomu
Zostawiona bez słów
Dziś pamięta ją tylko
Jakaś zdarta już płyta
Jakiś wieczór czerwcowy
Duszny cały od bzów

Jakaś miłość szalona
Jakiś kącik maleńki
Takie wszystko naiwne
I naiwnie dziś brzmi
Jednak szkoda naprawdę
Zapomnianej piosenki
Bezpowrotnie straconych
I minionych już dni

Niejedna będzie jesień
Niejedna będzie zima
Zakwitnie słońcem wiosna
A potem lato znów
Aż przyjdzie taka chwila
Że nic cię nie powstrzyma
I zawsze będziesz tęsknić
Do naszych dawnych snów

Za oknem śnieg opada
Śnieg srebrzystobiały
Sentymentalnych wspomnień
Znowu przyjdzie moc
I będą kłębić się
I gnębić cię przez wieczór cały
I będą śpiewać ci
Przez całą długą noc...

Zapomnianą piosenkę
Na dnie serca ukrytą
Niepotrzebną nikomu
Zostawioną bez słów
I zapłaczesz na pewno
Nad wytartą już płytą
Nad wieczorem czerwcowym
Takim dusznym od bzów

I ta miłość szalona
I ten kącik maleńki
Sama przyznasz na pewno
Że to pięknie dziś brzmi
Że tak szkoda naprawdę
Zapomnianej piosenki
Bezpowrotnie straconych
I minionych już dni

Rate this interpretation
contributions:
Florian Pawlak
Florian Pawlak
anonim