Trudno Jerzy Połomski

Lyrics

  • Song lyrics Florian Pawlak
    1 rating
Panowie może mają i rację, uważając,
że jestem trochę jakby zbzikowany,
że mnie nie bawią żarty,
że grać nie lubię w karty,
że lubię w samotności być schowany.
Przepraszam – natura, przemocą noc nie wskóram,
ja inne mam upodobania,
bo jeden lubi ciszę, a drugi lubi śpiew,
przepraszam – każdy z nas ma inną krew.

Trudno – nie piję i nie palę
i mnie nie ciągną bale,
mnie tam jest zawsze
głupio, smutno, przykro, nudno.
Trudno – ja wolę siedzieć w górach,
myślami tonąć w chmurach
– i wciąż samotnym być.
W dzień mnie cieszy promień słońca,
w nocy migotanie gwiazd,
patrzyłbym i patrzyłbym bez końca
w twarz księżyca – taką jasną, taką srebrna, taką cudną.

Trudno – mam tak jak każdy wady
i nie mam ma to rady
– to leży już we krwi.
Nie śmiejcie się, panowie,
jak ktoś ma fioła w głowie,
nie znaczy że jest nieustatkowany.
Jak jest oszołomiony i wiecznie roztargniony
to znaczy, że jest tylko zakochany,
że pamięć, że głowa, że czyny i że słowa
że wszystko inne jest niż zawsze,
bo rozum mówi: „przestań”, rozsądek mówi: „nie”,
a serce robi to, co samo chce.

Trudno – jak człowiek zakochany,
to chodzi jak pijany
i wszędzie widzi jedną postać drogą, cudną.
Trudno – jak przyjdzie ta tęsknota
i serce ci omota,
to nie poradzisz nic.
W dzień ją masz na tarczy słońca,
w nocy widzisz ją wśród gwiazd,
patrzyłbyś i patrzyłbyś bez końca
w jej twarzyczkę – taką jasną, taką piękną, taką cudną.
Trudno – w tym jest miłości siła,
że jak cię raz chwyciła, to nie poradzisz nic.

Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Florian Pawlak
Florian Pawlak
anonim