Może po latach Jerzy Połomski
Lyrics
Złe i dobre dni szybko biegną,
najpiękniejsze sny rankiem bledną.
Miłość bliska i daleka, gdzieś przed nami w dal ucieka,
może spyta się, daj, nasze szczęście.
Może po latach, bo dzisiaj nie pragniesz i nie umiesz,
może po latach, odnajdziesz, uwierzysz gdy w albumie.
Jest jakaś karta, z której bije dawna siła,
może po latach, zechcesz żeby znów ożyła.
Może po latach, stwierdzisz, że tamte dni się liczą,
słowa i kwiaty, miodem pachniały nie goryczą.
Radość skrzydlata i zuchwałe sny młodzieńcze,
może po latach, pojmiesz, że to było szczęście.
Ile jeszcze dni nam ucieknie,
przyjdą nowe sny, będzie piękniej.
Czy wystarczy jednej chwili, byśmy siebie nie zgubili,
zanim wskaże nam świat, nasze miejsce.
Może po latach, bo dzisiaj nie pragniesz i nie umiesz…
najpiękniejsze sny rankiem bledną.
Miłość bliska i daleka, gdzieś przed nami w dal ucieka,
może spyta się, daj, nasze szczęście.
Może po latach, bo dzisiaj nie pragniesz i nie umiesz,
może po latach, odnajdziesz, uwierzysz gdy w albumie.
Jest jakaś karta, z której bije dawna siła,
może po latach, zechcesz żeby znów ożyła.
Może po latach, stwierdzisz, że tamte dni się liczą,
słowa i kwiaty, miodem pachniały nie goryczą.
Radość skrzydlata i zuchwałe sny młodzieńcze,
może po latach, pojmiesz, że to było szczęście.
Ile jeszcze dni nam ucieknie,
przyjdą nowe sny, będzie piękniej.
Czy wystarczy jednej chwili, byśmy siebie nie zgubili,
zanim wskaże nam świat, nasze miejsce.
Może po latach, bo dzisiaj nie pragniesz i nie umiesz…
contributions: