A ty się samotności ucz Jerzy Połomski
Lyrics
A ty się samotności ucz
wśród ludzi z tłumu, w gwarze miast
jej szarą zapamiętaj twarz.
Gdy nic ci nie zostanie prócz
zimnego blasku smutnych gwiazd,
jej towarzystwo jeszcze masz.
Bowiem każdy zna choć jedną myśl,
wobec której nie od dziś
jest sam, całkiem sam.
I z nikim, z nikim się nie dzieli nią,
musi w życie z myślą tą
iść sam, całkiem sam.
A ty się wędrowania ucz
wśród ludzi tłumu, w gwarze miast
poszukaj własnej ścieżki swej.
Gdy nic ci nie zostanie prócz
zimnego blasku smutnych gwiazd,
na ścieżkę tę samotnie wejdź.
Bowiem musisz znać choć jedną z dróg,
którą w życiu będziesz mógł
iść sam, całkiem sam.
I z nikim, z nikim nigdy nie dziel jej
– w blask i nędzę drogi tej
wejdź sam, całkiem sam.
A ty się samotność ucz,
gdy szampan strzela raz po raz
i grzeje cię sukcesu blask.
Samotność przyśle list i klucz,
obdarzy pełnią swoich łask,
wyznaczy ci spotkania czas.
A więc ty zawczasu gotów bądź
rolę tę na siebie wziąć,
byś był dobry w niej.
I co dzień dla treningu, bracie, patrz
w samotności szarą twarz,
co dzień ucz się jej.
Bowiem musisz znać choć jedną z dróg,
którą w życiu będziesz mógł
iść sam, całkiem sam.
I z nikim, z nikim nigdy nie dziel jej
– w blask i nędzę drogi tej
wejdź sam, całkiem sam.
A więc ty zawczasu gotów bądź
rolę tę na siebie wziąć,
byś był dobry w niej.
I co dzień dla treningu, bracie, patrz,
w samotności szarą twarz,
co dzień ucz się jej.
wśród ludzi z tłumu, w gwarze miast
jej szarą zapamiętaj twarz.
Gdy nic ci nie zostanie prócz
zimnego blasku smutnych gwiazd,
jej towarzystwo jeszcze masz.
Bowiem każdy zna choć jedną myśl,
wobec której nie od dziś
jest sam, całkiem sam.
I z nikim, z nikim się nie dzieli nią,
musi w życie z myślą tą
iść sam, całkiem sam.
A ty się wędrowania ucz
wśród ludzi tłumu, w gwarze miast
poszukaj własnej ścieżki swej.
Gdy nic ci nie zostanie prócz
zimnego blasku smutnych gwiazd,
na ścieżkę tę samotnie wejdź.
Bowiem musisz znać choć jedną z dróg,
którą w życiu będziesz mógł
iść sam, całkiem sam.
I z nikim, z nikim nigdy nie dziel jej
– w blask i nędzę drogi tej
wejdź sam, całkiem sam.
A ty się samotność ucz,
gdy szampan strzela raz po raz
i grzeje cię sukcesu blask.
Samotność przyśle list i klucz,
obdarzy pełnią swoich łask,
wyznaczy ci spotkania czas.
A więc ty zawczasu gotów bądź
rolę tę na siebie wziąć,
byś był dobry w niej.
I co dzień dla treningu, bracie, patrz
w samotności szarą twarz,
co dzień ucz się jej.
Bowiem musisz znać choć jedną z dróg,
którą w życiu będziesz mógł
iść sam, całkiem sam.
I z nikim, z nikim nigdy nie dziel jej
– w blask i nędzę drogi tej
wejdź sam, całkiem sam.
A więc ty zawczasu gotów bądź
rolę tę na siebie wziąć,
byś był dobry w niej.
I co dzień dla treningu, bracie, patrz,
w samotności szarą twarz,
co dzień ucz się jej.
contributions: