0
0

A mnie jest szkoda lata Jerzy Połomski

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Intermediate
    9 favorites
(instr.): Cm Cmmaj7 Cm7 Cmmaj7 Cm Fm G

MojaCm żona mnieG dzisiaj skrzyczała,Cm
Powiedziała,Fm że mazgajC, że głupi,F
Że sięG za mnie zeCm wstydu rumieni,
KiedyFm wreszcie zmądrzeję jużG raz!

A naCm śmiesznym tleG sprawa powstała,Cm
Poprosiłem,Fm poziomekC niech kupi.Fm
"ZdziecinGniałeś - powiada -Cm w jesieni?".
To jużCm jesień? JakG leci ten czas!Cm

I westchnąłem: NoB patrz, już poD# lecie,
Po waBkacjach, po słońcu, mójD# Boże,
Już sięG robi szaruga naCm świecie,
JasnychFm spodni jużG chyba nieCm włożę.

WkrótceB zaczną się deszcze iD# słota.
Na toB ona, przepraszam:D# "Idiota"!
UśmiechGnąłem się: mów sobieCm zdrowo,
Ty wieszG# swoje, a ja swojeG wiem.

A mnie jestCm szkoda lata
I letnichFm złotych wspomnień,G
NiechFm mówią "głupi" o mnie,G
A mnie jestCm żal...

Za oknemCm szaro, smutno,C7
A jeszczeFm przed miesiącemG
Wesoło,Fm zieleń, słońce...G
NaprawdęCm żal.

To tak jaBk gdyby
Ktoś najdroższy nagleD# odszedł
I zabrałG radość, uśmiech,
A zostawiłCm łzy.

DlategoCm żal mi lataC7
I ludziFm żal, i nieba,
Po którymCm płyną smutne
JeGsienneCm mgły.

Człowiek pensję ma gorzej niż marną,
Dwieście złotych miesięcznie, niewiele,
Ale w lecie tych dwieście to suma,
Można za nią jak król jakiś żyć.

Słońce grzeje, opala za darmo,
Wisłę gratis masz w każdą niedzielę,
Ptaki dają bezpłatne koncerty,
Nawet nie chce się jeść ani pić!

Jesień owszem, jest piękna, bogata,
Bardzo strojna i pełna kolorów,
Ale skąd, skąd jesieni do lata,
Do lipcowych, sierpniowych wieczorów.

Jeszcze trochę i zima przyleci,
Pełna śniegu, zawiei, zamieci,
A mnie w głowie poziomki i głupstwa,
Jakaś Wisła i koncert, i las...

A mnie jest szkoda lata
I letnich złotych wspomnień,
Niech mówią "głupi" o mnie,
A mnie jest żal...

Za oknem szaro, smutno,
A jeszcze przed miesiącem
Wesoło, zieleń, słońce...
Naprawdę żal.

To tak jak gdyby
Ktoś najdroższy nagle odszedł
I zabrał radość, uśmiech,
A zostawił łzy.

Dlatego żal mi lata
I ludzi żal, i nieba,
Po którym płyną smutne
Jesienne mgły.




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 5 votes
anonim