Nie ma kwiatów dla Marianny Jerzy Michotek

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    2 ratings
W naszej całej kamienicy,
Ile pięter, okien, drzwi,
Od podwórka, od ulicy,
Wszędzie licho śpi.
Lecz dziewczyny mają kwiaty,
Mają astry, róże, bzy,
A dla panny Małgorzaty
Nawet storczyk był.

Nie ma kwiatów dla Marianny,
Ona nie dostaje nic.
Mają kwiaty Zośki, Hanny,
A Marianna - nic.
Nie ma kwiatów dla Marianny,
Ani groszku, ani bzu,
Nie ma kwiatów dla Marianny,
Choć jest wiele słów.

Jedni drugim dają kwiaty,
Daje piekarz, krawiec, stróż,
A kominiarz dla Agaty
Dźwiga bukiet róż.
Bo piękniejsze są dziewczyny,
Nawet jeśli która zła,
Kiedy chłopak w imieniny
Choć fiołki da.

Nie ma kwiatów dla Marianny,
Ani groszku, ani bzu,
Nie ma kwiatów dla Marianny,
Choć jest wiele słów.
Nie ma kwiatów dla Marianny,
Chociaż każdy tańczy z nią.
Nie ma kwiatów dla Marianny,
Choć potrzebne są.

Dozorczyni, choć nie anioł,
Spod piątego panie trzy,
Dawne kwiaty wspominają
Jaśmin im się śni.
Lecz Marianna jest kwiaciarką:
Któż kwiaciarce kwiatek da?
Choć Marianny czarny warkocz
Tyle wdzięku ma.

A ja kocham się w Mariannie,
Tak jak w tamtych pewno nikt,
A ja kocham się w Mariannie
Tak jak w nikim nikt.
Pójdę do niej do kwiaciarni
I przyniosę bratki dwa,
Niech Marianna, tam w kwiaciarni,
Swoje kwiaty ma!




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible+ 2 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim