Kiedy? o Bóg-niedopatrzenie
min?? min??
dzi? nic zmieni? Ty ja ca?o??, ?wiat jeden cisza nasze
nagle zatrzyma? by móg? ukra?? przyzeczon? by?o
umar?y wszystko co pi?kne mi?o?? jednej niepoj?te szcz??cie mo?e go by?o mo?? i nigdy nie
nie nie dzi? nie
albo tylko ch?opak nie
i d?wi?kiem, to
znów swoje zag?uszam ha?as dala wspomnie? recepta zapomnie? raz zawsze mi?dzy p?omie? Wierzy?em wierzy?em znalaz?em
lecz w tuli?em w nasze
na ju? si? zasne
nigdy nie si? nam tamtych widzia?em anielski
g?ucha wokó? i ona pokój ona, rozsypanych
Dwie mi?o?? to si? wierzy?a my?la?a jest
ob??dna jak na
przysz?o??, pozosta?a
z?y losu wszystko
uciek?y nie ju?
pami?ta odchodzi, marzenia
modli?a by by? sen otworzy wszystko si? los mia? w planach zdj?? niej, pozosta?a
pozosta?y tysi?ce
cudowne o dzis zapomnie? Wierzy?em wierzy?em znalaz?em
lecz w tuli?em w nasze
na ju? si? zasne
nigdy nie si? nam mnie wiara mi?o?? obrzyd?a na przyekrane? przyzna? mnie w chwili skrzyd?a jutro serce ig?a rozumiem, prosz?
wracaj, ?y? Ciebie nie
Ty zawsze wiesz znasz
Nic wa?ne ramionach zasn? wszystko, ?wit przysz?o?? ruchem zmieni? rzeczywisto?? wszystko naszych nic wysz?o pami?ci tym ?y? przysz?o tak ?adn? tak popatrz? wiem obudzony nie
tylko w pozostaniesh na
pirwszy dzisiaj nowo zaczn? Wierzy?em wierzy?em znalaz?em
lecz w tuli?em w nasze
na ju? si? zasne
nigdy nie si? nam