Kłam, kłam, kłam Jarosław Wasik
Lyrics
I jak tu kłamstwo
w mniejsze odwrócić
i jak tym kłamstwem
ust nie pobrudzić
potem sumienie
do snu ukołysać
i pisać
kłam, kłam, kłam
w kłamstwach codzienności
upadł plan
wiecznych zawiłości
dzień bez ran
tych, co są słowami
mówimy sobie prosto w oczy
żeby siebie nie przeoczyć
i tu kłamstwo
zapomnieć, przebaczyć
i jak w rozmowach
nigdy nie zahaczyć
a potem tylko
udawać zdziwienie
zbliżenie
kłam, kłam, kłam...
I jak za kłamstwo
przeprosić, ubłagać
i jak to kłamstwo
na stałe posiadać
na zawsze przebywać
na frontach życiowych
dmowy
w mniejsze odwrócić
i jak tym kłamstwem
ust nie pobrudzić
potem sumienie
do snu ukołysać
i pisać
kłam, kłam, kłam
w kłamstwach codzienności
upadł plan
wiecznych zawiłości
dzień bez ran
tych, co są słowami
mówimy sobie prosto w oczy
żeby siebie nie przeoczyć
i tu kłamstwo
zapomnieć, przebaczyć
i jak w rozmowach
nigdy nie zahaczyć
a potem tylko
udawać zdziwienie
zbliżenie
kłam, kłam, kłam...
I jak za kłamstwo
przeprosić, ubłagać
i jak to kłamstwo
na stałe posiadać
na zawsze przebywać
na frontach życiowych
dmowy
contributions: