Kawiarni gwar Jarosław Wasik
Lyrics
Kawiarni gwar rozumiem tylko o
dwunastej
Wcześniej zasypiam, potem w dymie
tonę zanim zasnę
Kawiarni gwar ostatnio mi nie służy
Kawy łyk nabieram duży
Poranek się obudził wcześniej niż ja
Śniadanie ze mną zjadł, obgadał świat
Dwie kawy wypił, takie nawyki
I ruszył ze mną w miasta gwar
Kawiarni gwar rozumiem tylko o
dwunastej
Wcześniej zasypiam, potem w dymie
tonę zanim zasnę
Kawiarni gwar ostatnio mi nie służy
Kawy łyk nabieram duży
Znajome twarze w barze ciągle od lat
Jakiś kojarzę fakt, bez osób, dat
Mijam stoliki, robię uniki
Uśmiecham się zbyt często
Szach i mat
Kawiarni gwar rozumiem tylko o
dwunastej
Wcześniej zasypiam, potem w dymie
tonę zanim zasnę
Kawiarni gwar ostatnio mi nie służy
Kawy łyk nabieram duży
dwunastej
Wcześniej zasypiam, potem w dymie
tonę zanim zasnę
Kawiarni gwar ostatnio mi nie służy
Kawy łyk nabieram duży
Poranek się obudził wcześniej niż ja
Śniadanie ze mną zjadł, obgadał świat
Dwie kawy wypił, takie nawyki
I ruszył ze mną w miasta gwar
Kawiarni gwar rozumiem tylko o
dwunastej
Wcześniej zasypiam, potem w dymie
tonę zanim zasnę
Kawiarni gwar ostatnio mi nie służy
Kawy łyk nabieram duży
Znajome twarze w barze ciągle od lat
Jakiś kojarzę fakt, bez osób, dat
Mijam stoliki, robię uniki
Uśmiecham się zbyt często
Szach i mat
Kawiarni gwar rozumiem tylko o
dwunastej
Wcześniej zasypiam, potem w dymie
tonę zanim zasnę
Kawiarni gwar ostatnio mi nie służy
Kawy łyk nabieram duży
contributions:
Most popular songs Jarosław Wasik
- 11 Mleczna droga
- 12 Love Story
- 13 Listy i listy
- 14 Kolacje wariacje
- 15 Kłam, kłam, kłam
- 16 Kawiarni gwar
- 17 Kawa się nadawa
- 18 Jest codzienne pukanie do drzwi
- 19 Jak wrócę
- 20 Ja, nocy letniej sen