I w głowie się nie mieści Jarosław Wasik

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
I w głowie się nie mieści
by dotknął ją popieścił
bo ona zraniona
pod ścianą skulona
i w głowie się nie mieści
wybaczyć mu wykreślić
kochanka znajoma dziewczyna i żona

pocałunek wyjęty z portfela
zużyty gest bólu nie ukoi
miało zagoić się do wesela
od dawna nic się w życiu nie goi
stany w miłości stany zastane
trzeba wyjaśniać i chcieć wyjaśnić
za proste słowa zjada rozmowa
cicho szeleści ciągły brak treści

i w głowie się nie mieści...

podcięty kwiatkolejna rocznica
zapłacony uczuć abonament
jest jeszcze jedna jest tajemnica
że jest ktoś nowy niekoniecznie na stałe
sprawy zmyślone kłamstwa przesadne
emocje poniżej zera
bliskie spotkania prania wstawania
brak namiętności rzucone kości

i w głowie się nie mieści...



Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim