A gdybym tak... Jarosław Wasik

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
A gdybym tak...
skradł światło z nieba
dla Ciebie.
A gdyby tak...
ktoś sie obraził za to w niebie.
I gdybym tak...
stanął przed niebieską policją
zrozumiał bym wszystko

Niezrozumiane słowa
gesty znoszone
zbędna rozmowa
oczy łzami zaprószone

Nasi anieli
posmutnieli
kontrakt na stróża
zerwał każdy.
Spadają na łeb na szyję
a my myślimy, łudzimy sie,
że to gwiazdy,
że to gwiazdy!

A gdybym tak...
skradł światło z nieba
dla Ciebie
A gdyby tak...
ktoś sie obraził za to w niebie
i gdybym tak...
stanął przed niebieską policją
zrozumiał bym wszystko

Zostało, zostało powietrze
i myśli duszne
potrzeba i jeszcze pretensje słuszne

Nasi anieli
posmutnieli
kontrakt na stróża
zerwał każdy.
Spadają na łeb na szyję
a my myślimy, łudzimy sie,
że to gwiazdy,
że to gwiazdy!

A gdybym tak...
skradł światło z nieba
dla Ciebie.
A gdyby tak...
ktoś sie obraził za to w niebie.
I gdybym tak...
stanął przed niebieską policją
zrozumiał bym wszystko x2

zrozumiał bym wszystko...!
zrozumiał bym
światło, światło z nieba
ktoś
sie obraził
rozumiem już wszystko
rozumiem już wszystko
rozumiem już wszystko
rozumiem już wszystko...!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim