Wyruszamy w świat Jarosław Piątkowski
Lyrics
Z moją babcią dzisiaj w podróż się wybieram
Może uda nam się zwiedzić cały świat.
Szybko biegnę na poddasze i otwieram
Starą szafę, która czeka tam od lat,
Żeby ktoś do środka zajrzał i kurz zdmuchnął.
Bardzo smutno jest tak długo w kącie stać.
Szafo, proszę, daj mi harmonijkę ustną.
Będę na niej dziś w pociągu sobie grać.
Najważniejsza rzecz
Taką babcię mieć,
Z którą można jechać na kraj świata
Plecak, czapka i
Szybko raz, dwa, trzy...
Nie zapomnij zamknąć drzwi.
Bilet z sobą weź
Jeśli jechać chcesz.
Na peronie pan konduktor stoi.
Ręką daje znak.
Można wsiadać? - Tak
I już wyruszamy w świat.
Tak, tak, tak - stukają koła, pociąg pędzi.
Zuch parowóz ile siły naprzód gna.
Coraz prędzej, coraz prędzej, coraz prędzej,
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to, tak to to, ta...
Znów na stacji jakaś mama z dziećmi wsiada.
Już znajomych nowych bardzo wielu mam.
Na błyszczące szyny tysiące iskier spada.
Pociąg gwiżdże. Ja na harmonijce gram.
Najważniejsza rzecz
Taką babcię mieć,
Z którą można jechać na kraj świata
Plecak, czapka i
Szybko raz, dwa, trzy...
Nie zapomnij zamknąć drzwi.
Tak to to, tak to to, tak...
Pociąg pędzi w świat.
Pędzi, pędzi w świat lokomotywa.
Sto wagonów gra
Tak to to, tak to to, ta...
Pociąg pędzi, pociąg gna.
Może uda nam się zwiedzić cały świat.
Szybko biegnę na poddasze i otwieram
Starą szafę, która czeka tam od lat,
Żeby ktoś do środka zajrzał i kurz zdmuchnął.
Bardzo smutno jest tak długo w kącie stać.
Szafo, proszę, daj mi harmonijkę ustną.
Będę na niej dziś w pociągu sobie grać.
Najważniejsza rzecz
Taką babcię mieć,
Z którą można jechać na kraj świata
Plecak, czapka i
Szybko raz, dwa, trzy...
Nie zapomnij zamknąć drzwi.
Bilet z sobą weź
Jeśli jechać chcesz.
Na peronie pan konduktor stoi.
Ręką daje znak.
Można wsiadać? - Tak
I już wyruszamy w świat.
Tak, tak, tak - stukają koła, pociąg pędzi.
Zuch parowóz ile siły naprzód gna.
Coraz prędzej, coraz prędzej, coraz prędzej,
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to, tak to to, ta...
Znów na stacji jakaś mama z dziećmi wsiada.
Już znajomych nowych bardzo wielu mam.
Na błyszczące szyny tysiące iskier spada.
Pociąg gwiżdże. Ja na harmonijce gram.
Najważniejsza rzecz
Taką babcię mieć,
Z którą można jechać na kraj świata
Plecak, czapka i
Szybko raz, dwa, trzy...
Nie zapomnij zamknąć drzwi.
Tak to to, tak to to, tak...
Pociąg pędzi w świat.
Pędzi, pędzi w świat lokomotywa.
Sto wagonów gra
Tak to to, tak to to, ta...
Pociąg pędzi, pociąg gna.
contributions: