Pochwalony Jarosław Jar Chojnacki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Pochwalone niech będą ptaki
i słońce, co im nóżki złoci,
pochwalona chwila odwagi
i zwątpienie w labiryntach samotności.

Pochwalone szpadel i pióro,
pochwalona sytość i głód,
i księżyc jak Szopen za chmurą,
i noc jak skrypt Jego nut.

Pochwalone także pyszne zdrowie
i choroba, co uczy pokory,
i jednako mucha i człowiek,
i jednako sady i ugory.

Pochwalone myśli poranne
i kobieta, co jak błyskawica zachwyca,
i poeta Blok Aleksander,
i malarz Tycjan.

A także pochwalony komiczny zając
i jabłko, co się rumieni,
a nawet tacy jak ja, co składają
kiepskie wiersze na temat jesieni.

O, pochwalony każdy ból stokrotnie
i każdy cios, byle męski -
i te pelargonie na wysokim balkonie,
do których zawsze będziesz tęsknił.

Pochwalone: grzesznik i święty,
i serce ludzkie jak morze odkryte.
A nade wszystko okręty
Rzeczpospolitej.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim