Na granicy Jarek Wist

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Budzę się, za oknem tętni życiem
Nie obchodzi nikogo, że chcę spać
Pusto tu jakoś
W tym domu ja znowu sam
Nadal w głowie mam
Wspomnienia nagich ciał

To my na granicy snu
I sny prawie w niebie już
I niebo tylko z Tobą cenne jest

Te dni na granicy snu
I my obok nieba już
To życie miłości pełne jest

A kiedy północ łączy noc i dzień
Na nowo nasze światy widzą się
Nic nie jest warte
Bez twoich codziennych słów
One dają mi odwagę by żyć znów

To my na granicy snu
I sny prawie w niebie już
I niebo tylko z Tobą cenne

Te dni na granicy snu
I my obok nieba już
To życie miłości pełne jest

To my
Te dni
To życie miłości pełne jest

To my
I dni
To życie miłości pełne jest

Te dni
I my
To życie miłości pełne jest




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim