Mr. Harley Janusz Radek

Lyrics

  • Song lyrics magda
Czas, czas na gaz
Już najwyższy czas
Robić w życiu, robić co się chce
Mr. Harley spełnij mój sen
I do nieba zawieź prosto mnie
Pełny bak, limitu brak
Kilometrów, które szybko mkną
Mr. Harley zawieź mnie dalej
Byle dalej, byle dalej stąd
Pęd i huk zwalający z nóg
Muzyki metalowy czad
Rury grom i błyszczący chrom
Droga, z którą jesteś za pan brat
Miasto truje i morduje
Diabeł tam władzę ma
Dalej od niego, dalej od niego, dalej od niego
Prowadź mnie Mr. Harley, prowadź mnie
Prowadź mnie Mr. Harley i Davidson
Gdzie się horyzont kolebie
Bo chcę wolności od siebie
Czas, czas na gaz
Już najwyższy czas
Zrobić sobie w życiu jedną z przerw
Pora na odloty, pora na kłopoty
Póki w nas pulsuje życia nerw
Mamo, mamo nie martw się
Że twój syn na drogę zjechał złą
Samo, samo, samo życie chce, by jechał nią, by jechał nią
Prowadź mnie Mr. Harley, prowadź mnie
Prowadź mnie Mr. Harley i Davidson
Gdzie się horyzont kolebie
Bo chcę wolności od siebie...


Rate this interpretation
contributions:
magda
magda
anonim