36 i 6 Janusz Radek

Lyrics

  • Song lyrics magda
Znów normalnie, znowu stan
Zaleczonych pięknie ran
Już nie razi słońca blask
Serce chłodne niby głaz
Bo gorączka mija w nas
Teraz trzeba będzie znieść
Znów 36 i 6
Porachować pare blizn
Zrobić plan następnych dni
I przed siebie dalej iść
To, co było stało się
Epidemii nadszedł kres
Przesilenia idzie czas
Bo gorączka mija w nas
W twoich oczach widze chłód
Wielkich lodowcowych pól
Przed nadejściem ery tej
Jeszcze raz się ogrzać chcę
Zanim klimat zmieni się
To, co było stało się
Epidemii nadszedł kres
Przesilenia idzie czas
Bo gorączka mija w nas
To, co było stało się
Epidemii nadszedł kres
Przesilenia idzie czas
Bo gorączka mija w nas
Mija w nas, mija w nas gorączka
Mija w nas, mija w nas gorączka
Mija w nas...


Rate this interpretation
contributions:
magda
magda
anonim