Boże Mój eh co za życie.
Wstaje rano a tu nic a nic.
Żadnych dobrych czy złych życzeń.
Ot kolejny zwykły dzień.

Zapomniałaś że kocham Cię.
Zapomniałaś że ja na prawdę,
kocham Cię.

Pomyślałem o nas trochę.
Jedną szansę jeszcze sobie dać.
Czy wyjechać gdzieś w sobotę.
Ma podobno pięknie lać.

Zapomniałaś że kocham Cię.
Zapomniałaś że ja na prawdę,
kocham Cię.

Zapomniałaś że kocham Cię.
Zapomniałaś że ja na prawdę,
kocham Cię.