Ani miasto, ani wieś Jan Wołek
Lyrics
-
1 rating
Gdy je mijasz to przyciskasz gaz
Bo cóż może dziś obchodzić nas
Miasteczko?
Przez lusterko czasem zerkniesz w tył
Gdy pokrywa je już drogi pył
Jak wieczko
I zostaje w tyle gdzieś
Ni to miasto, ni to wieś
Wyspa wśród morza zbóż
Gdzie wypada oddać cześć
Tym, co padli nucąc pieśń
Mocno sterani już
Wódeczką
Małe sprawy, które jakby znasz
Mały ratusz, a w nim pełni straż
Biureczko
By przed światem im nie było wstyd
Ktoś się martwi o miasteczka byt
Ktoś z teczką
Czasem zjawi się wśród snów
Europa - szkoda słów
Ten egzotyczny gość łzę się otrze - bywaj zdrów!
Kiczowato zajdzie znów
Bardziej czerwone coś
Słoneczko
Więc gdy się przez te miasteczka gna
Czasem w głowie się zapali ża-
róweczka:
Nie lekceważ tych ni wsi, ni miast
Bo w nich jest każdego z nas
Cząsteczka
Bo cóż może dziś obchodzić nas
Miasteczko?
Przez lusterko czasem zerkniesz w tył
Gdy pokrywa je już drogi pył
Jak wieczko
I zostaje w tyle gdzieś
Ni to miasto, ni to wieś
Wyspa wśród morza zbóż
Gdzie wypada oddać cześć
Tym, co padli nucąc pieśń
Mocno sterani już
Wódeczką
Małe sprawy, które jakby znasz
Mały ratusz, a w nim pełni straż
Biureczko
By przed światem im nie było wstyd
Ktoś się martwi o miasteczka byt
Ktoś z teczką
Czasem zjawi się wśród snów
Europa - szkoda słów
Ten egzotyczny gość łzę się otrze - bywaj zdrów!
Kiczowato zajdzie znów
Bardziej czerwone coś
Słoneczko
Więc gdy się przez te miasteczka gna
Czasem w głowie się zapali ża-
róweczka:
Nie lekceważ tych ni wsi, ni miast
Bo w nich jest każdego z nas
Cząsteczka
contributions: