EmOstatnią płytę wyjął spod B7igły
Gibki disc-jockey, skończył się krEmzyk
A do stolE7ika, tej brzydkiej KrAmyśki
Znów się niestEmety nB7ie dosiadł nEmikt

Trzeba zapłacić za colę, kawę Em B7
I iść do domu samotnie spać Em
Trzy paczki Caro spaliła prawie E7 Am
Więc w gardle sucho i straszny kac Em B7 Em

Nie zatańczyła znów ni kawałka Em B7
Choć przecież tańczyć umie, że hej Em
Więc w jej dziewczęcym sercu coś zatka E7 Am
O, mój niewdzięczny losie ty, hej Em B7 Em

No, a przyczyna jakżeż banalna Em B7
I Kryśka o tym dokładnie wie Em
Że, no niestety, nie jest zbyt ładna E7 Am
Lecz za to zgrabna... też jakby nie Em B7 Em

Przyjdzie do domu, spojrzy w lusterko Em B7
I tak się skrzywi jak ranny ryś Em
A potem książka, łóżeczko E7 Am
I pół na jawie, pół we śnie myśl Em B7 Em

Chłop żeby jaki, wcale niepiękny Em B7
Bandyta, oszust, pijak, złodziej,
wszystko jedno - jaki zły Em
By się skończyły-y dziewczęce męki-i E7 Am
Niechby katował, niechby i bił Em B7 Em

Niechby ją porwał cala zemdlałą Em B7
Niechby przycisnął do grubych ust Em
I tam ją wywiózł gdzie chłopy mają E7 Am
Nieeuropejski zupełnie gust Em B7 Em

Ech, przeżyć wreszcie ten piękny wieczór Em B7
Kiedy się zjawia bajkowy czort Em
I jej wyznaje w swoim narzeczu E7 Am
Do you mój darling wsiadaj do ford Em B7 Em

To są historie porno-brutalne Em B7
Co krew ścinają i jeżą włos Em
Piszą je Kryśki-i miłe zaradne, gospodarne E7 Am
Którym urody poskąpił los Am B7 Em