Aureolcia de passe Jan Janga Tomaszewski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Możesz szargać, możesz pluć
Lekceważyć moją chuć
I próbować stawiać mnie przy garach
Nie dać wypić ani zjeść
Zedrzeć ze mnie całą cześć
Lecz od kumpli stara – wara!

Coś nie tak, coś ci źle?
Aureolcia de passe?
Może będzie lepiej, jak się ją wyklepie – nie?
Coś nie tak, coś ci źle?
Aureolcia de passe?
Może będzie lepiej, jak się ją wyklepie?

Możesz wyć jak z nieba grom
Możesz oddać mnie na złom
Lub o ziemię walnąć, jak i taranować
Dziobem wszerz i wzdłuż
Możesz stępić na mnie nóż
Lecz od kumpli stara – wara!

Coś nie tak, coś ci źle?
Aureolcia de passe?
Może będzie lepiej, jak się ją wyklepie – nie?
Coś nie tak, coś ci źle?
Aureolcia de passe?
Może będzie lepiej, jak się ją wyklepie?

Tolerancji piękny szlif
W genach mam po przodkach mych
I szacunek winny byle damie
Więc nie straszę, ale wiesz
Że to o mnie pisał wieszcz
Jak wybiorą jego ramię

Coś nie tak, coś ci źle?
Aureolcia de passe?
Może będzie lepiej, jak się ją wyklepie – nie?
Coś nie tak, coś ci źle?
Aureolcia de passe?
Może będzie lepiej, jak się ją wyklepie?

Jezu – za co?!!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim