Chien no pasaran Jamal

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Nie muszę ciebie mieć, a dobry kręcisz mi lód
Ty mówisz to co chcę to jakbym brał cię, to to coś
Wykrzywia moją twarz, na mój widok cie mdli
Czy ty, czy to ten świat jest pojebany?

Ty zrobisz wszystko żeby tu nigdy nie być sama
Co byś nie zrobiła nie oszukasz Atamana
To epicentrum dramatu, przecież ja
To Ataman
Tylko tak bo to co mam to dam
To chien no pasarán

Uo uo uo...
Chien no pasarán!
[4x]

Nie muszę ciebie mieć, ale jakbyś z ręki mi jadł
Myślisz że ten świat, wpadnie ci do łap
Ty umiesz tylko brać, już od dania cię mdli
Czy to ty, czy to ten świat jest pojebany?

Myślisz że jesteś mikrofonu Dalai Lama
Wrócisz po dwudziestej drugiej - dupę zbije mama
To epicentrum dramatu, przecież ja
To Ataman
Tylko tak bo to co mam to dam
To chien no pasarán

Uo uo uo...
Chien no pasarán!
[3x]

Nie muszę ciebie mieć, ta wiara rodzi mi cud
Mój błąd, przez muzykę
Jakbym spłacał dług
Nie umiem tylko brać, od pieniędzy mnie mdli
Czy ty, czy to ten świat jest pojebany?

Nie zapisana przez nikogo biała plama
Łap! Po prostu leci ci do ucha root Jamal
To epicentrum dramatu, przecież ja
To Ataman
Tylko tak bo to co mam to dam
To chien no pasarán

Uo uo uo...
Chien no pasarán!
[8x]




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim