Wracaj, Polsko, do cywila Jacek Zwoźniak
Lyrics
-
1 rating
Popatrz, tyle dni minęło,
a wydaje się, że chwila...
Wielki czas już skończyć dzieło,
pora wracać do cywila.
Gdy padł rozkaz, by się stawić,
ty stawiłaś się na słowo,
teraz chyba czas odprawić
zmianę warty honorową.
Wracaj, Polsko, do cywila,
zamień mundur na sukienkę,
już się dosyć nawalczyłaś,
uściśnijmy sobie ręce.
Niech do koszar wraca wojsko,
do domów internowani,
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
Wybacz tym, co w twym mundurze
własną się potęgą szczycą,
tobie niech wybaczą róże
rozjechane gąsienicą,
przyjdzie czas, że bez oręża
większej się doczekasz chwały,
sprawiedliwość niech zwycięża,
niechaj spoczną generały!
Wracaj, Polsko, do cywila,
zamień mundur na sukienkę,
już się dosyć nawalczyłaś,
uściśnijmy sobie ręce.
Niech do koszar wraca wojsko,
do domów internowani,
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
Wyjmij serce, jest w plecaku,
pas i hełm złóż w magazynie...
i karabin, bo ci jakoś
nie do twarzy z karabinem.
Gdy już wrócisz - jak należy,
to nastrojom się nie poddaj,
daj, co carskie, cesarzowi,
a co ludzkie, ludziom oddaj.
Wracaj, Polsko, do cywila,
zamień mundur na sukienkę,
już się dosyć nawalczyłaś,
uściśnijmy sobie ręce.
Niech do koszar wraca wojsko,
do domów aresztowani,
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
a wydaje się, że chwila...
Wielki czas już skończyć dzieło,
pora wracać do cywila.
Gdy padł rozkaz, by się stawić,
ty stawiłaś się na słowo,
teraz chyba czas odprawić
zmianę warty honorową.
Wracaj, Polsko, do cywila,
zamień mundur na sukienkę,
już się dosyć nawalczyłaś,
uściśnijmy sobie ręce.
Niech do koszar wraca wojsko,
do domów internowani,
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
Wybacz tym, co w twym mundurze
własną się potęgą szczycą,
tobie niech wybaczą róże
rozjechane gąsienicą,
przyjdzie czas, że bez oręża
większej się doczekasz chwały,
sprawiedliwość niech zwycięża,
niechaj spoczną generały!
Wracaj, Polsko, do cywila,
zamień mundur na sukienkę,
już się dosyć nawalczyłaś,
uściśnijmy sobie ręce.
Niech do koszar wraca wojsko,
do domów internowani,
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
Wyjmij serce, jest w plecaku,
pas i hełm złóż w magazynie...
i karabin, bo ci jakoś
nie do twarzy z karabinem.
Gdy już wrócisz - jak należy,
to nastrojom się nie poddaj,
daj, co carskie, cesarzowi,
a co ludzkie, ludziom oddaj.
Wracaj, Polsko, do cywila,
zamień mundur na sukienkę,
już się dosyć nawalczyłaś,
uściśnijmy sobie ręce.
Niech do koszar wraca wojsko,
do domów aresztowani,
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
a ty wracaj do nas, Polsko,
tak czekamy...
contributions: