Milicja, Wrocław i ja Jacek Zwoźniak
Lyrics and guitar chords
-
8 favorites
Kiedy r
Wiszę na st
Czasem bi
Ach, któż to t
Bo prz
Ach, kt
Mil
Któż pożyteczną wskazówkę mi da?
Mil
Gdy p
Mil
Kiedyś si
Bo siostra r
Chciał chul
By dać swym ch
Mil
Że m
Ach kt
Milicja, mil
Któż cześć mej siostry na sercu swym ma?
Mil
Gdy zgw
Mil
Tato w
Ponieważ gł
Kiedyś w
Któż wtedy t
Rach
Tak m
Niebi
Wrocławskie tramw
Niebieskie mundury - któż nosi to?
Pozn
S
J
Czterdzi
Niech ż
Niech ż
Niech ż
C
ano jadę zerDm
ówkąWiszę na st
F
opniach G
tak dla kondC
ycji G
Czasem bi
C
erze mnC7
ie ktoś na słF
ówkoAch, któż to t
D7
aki - to pan z milG
icjiBo prz
F
ecież mi nG
ogę mógł C
obciąć zły trAm
amwajGm
Albo coś wyżej - więc płG
acę ja mG7
andatAch, kt
C
óż to, ach któż to tak o mnie dba?Mil
G7
icja, milC
icja!Któż pożyteczną wskazówkę mi da?
Mil
G7
icja, milC
icja!Gdy p
C7
ijak nabrudzi, któż zF
a złe mu ma?Mil
G
icja, Wrocław i jC
a!(G)
Kiedyś si
C
ostra wracała nDm
ocąBo siostra r
F
obi nG
a drugą zmiC
anę G
Chciał chul
C
igan wziC7
ąć ją przemF
ocąBy dać swym ch
D7
uciom pofolgowG
anieMil
F
icja czuwG
ała, do dzC
iś tym się szczAm
ycęŻe m
Dm
imo trzydziestki mam siG
ostrę dziewG7
icęAch kt
C
óż to, ach któż to o siostrę dba?Milicja, mil
G
icja!Któż cześć mej siostry na sercu swym ma?
Mil
G7
icja, milC
icja!Gdy zgw
C7
ałci ktoś kogoś, któż szkF
ołę mu da?Mil
G
icja, Wrocław i jC
a! (G)
Tato w
C
ódki wcale nie pDm
ijaPonieważ gł
F
owy niG
e ma on mC
ocnej G
Kiedyś w
C
ypił trC7
ochę u strF
yjaKtóż wtedy t
D7
acie załatwił nG
ocleg?Rach
F
unek był dG
uży, lecz tC
acie na rAm
ękęTak m
Dm
ógł się przeziębić lub rG
ozbić SyrG7
enkęNiebi
C
eskie tramwaje po szynach mknąWrocławskie tramw
G
ajeNiebieskie mundury - któż nosi to?
Pozn
G7
ajesz? - poznC
aję!S
F
ą w całej PG
olsce od gC
ór aż do mAm
orzaJ
Dm
ako te chabry pośród łanów zbG
ożaCzterdzi
F
eści lat z hG
akiem, a jC
eszcze lat stA7
o Niech ż
F
yje, niech żG
yje MC
O Am
Niech ż
F
yje, niech żG
yje MC
O Am
Niech ż
F
yje, niech żG
yje MC
O