Kolęda Jacek Stęszewski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Lulajże Jezuniu na błękitnym puchu
Tam gdzie się zrodziłeś jest dziś strefa duchów

Korona którą miałeś z cierni z grzechów z brudu
Dzisiaj rozciągnięta jest na grzbietach murów

Lulajże Jezuniu nie patrz na to z góry
Jak w betlejemskim zgiełku szeleszczą mundury

Lulajże Jezuniu bajkę sobie wyśnij
Miast patrzeć jak rośnie ściana nienawiści

Lulajże Jezuniu nie patrz na nas brzydko
Spraw by Twoje tezy przeszły w rzeczywistość

Wszak Ty przecież umiesz wodę zmienić w wino
Spraw więc by zamienić tę nienawiść w miłość

Lulajże Jezuniu zamknij swoje oczy
Może znów cud się zdarzy pewnej cichej nocy

Lulajże Jezuniu perełko niebieska
I na znak pokoju rozkrusz mury getta




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim