Bajka o Miłości Jacek Stęszewski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Po kolana w samotności on ją chwyta za warkocze
I wynurza się z goryczy bagien tęsknot martwej ciszy
Ona siłą jest dla niego, co pokona każdą niemoc
On jest zbroją na codzienność, blaskiem co... rozprasza ciemność

Odurzeni własnym lśnieniem, kielich władzy i zazdrości
Jedno łóżko, dwa płomienie, drżący demon bezsenności
Tak spleceni swym oddechem, szeptem, myślą i wargami
Zaplątani w własnym miąższu, opętaniem... rozedrgani

I oplata go nogami, klamrą spina w ciasny wieniec
On dotyka ją po sercu i łaskocze jej rumieniec
Opłukują swe sumienia kroplą potu i westchnienia
Jemu serce się rozpiętrza, ona chowa... go do wnętrza




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim