Cacka Jacek Skubikowski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
To Twoje cacka rozmiaru luźne cztery
Biją mnie znienacka, gdy tańczymy twarzą w twarz
To zasadzka, nie ze mną te numery
Ja wiem, co w trawie piszczy, wiem, wiem, wiem, co w głowie masz

Bo, bo, bo, bo niejeden ja
Niejeden raz widziałem Cię, poznałem w dzień i w nocy
Bo, bo, bo, bo niejeden ja
Nie chciałem i zostałem, poddałem się przemocy

Te Twoje plecy, co kończą się tak ślicznie
I nęcą tak rytmicznie, kiedy tańczysz do mnie tyłem
Twój głos kobiecy co chwila romantycznie
Zaprasza do tajemnic, ja przepraszam, tam już byłem

Bo, bo, bo, bo niejeden ja
Niejeden raz widziałem Cię, poznałem w dzień i w nocy
Bo, bo, bo, bo niejeden ja
Nie chciałem i zostałem, poddałem się przemocy

Stara sprawa, każdy zna
Jak się nie ma, co się lubi
To się lubi, co się ma

Bo, bo, bo, bo niejeden ja
Niejeden raz widziałem Cię, poznałem w dzień i w nocy
Bo, bo, bo, bo niejeden ja
Nie chciałem i zostałem, poddałem się przemocy (2 x)




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim