Jeżeli chcesz Jacek Musiatowicz
Lyrics
Jeżeli chcesz, w sobie zamienię wszystkie twoje słowa w deszcz,
co strumieniami wpłynie w szwy na głowach,
jeżeli chcesz, odpowiem deszczem łez na deszcz.
Odpowiem deszczem łez na deszcz.
Jest taka linia widnokręgu między nami,
prowadzi przez rozstępy naszych bosych ciał.
Mojego serca serce linią warg prowadzi,
masz bardzo wiele ust, a wszystkie mieć bym chciał.
Mojego serca serce linią warg prowadzi,
masz bardzo wiele ust, a wszystkie mieć bym chciał.
Jest taka kreska, co dla nieba za niebieska,
kiedy wszak niebo nie jest warte oczu twoich kry.
W nim życia kły przegryza mój oczodół żył,
na wzgórzach słów trwa dom bez okien i bez drzwi.
W nim życia kły przegryza mój oczodół żył,
na wzgórzach słów trwa dom bez okien i bez drzwi.
Jest taka ręka, co przed twoją ręką klęka,
kiedy o dotyk błagam czasem jak o chleb.
Właśnie ta ręka ściska gryf w moich piosenkach
i sam już nie wiem, czy to dobrze, czy to źle.
Właśnie ta ręka ściska gryf w moich piosenkach
i sam już nie wiem, czy to dobrze, czy to źle.
Jeżeli chcesz, w sobie zamienię wszystkie twoje słowa w deszcz,
co strumieniami wpłynął w szwy na głowach,
jeżeli chcesz, odpowiem deszczem łez na deszcz,
odpowiem deszczem łez na deszcz!
co strumieniami wpłynie w szwy na głowach,
jeżeli chcesz, odpowiem deszczem łez na deszcz.
Odpowiem deszczem łez na deszcz.
Jest taka linia widnokręgu między nami,
prowadzi przez rozstępy naszych bosych ciał.
Mojego serca serce linią warg prowadzi,
masz bardzo wiele ust, a wszystkie mieć bym chciał.
Mojego serca serce linią warg prowadzi,
masz bardzo wiele ust, a wszystkie mieć bym chciał.
Jest taka kreska, co dla nieba za niebieska,
kiedy wszak niebo nie jest warte oczu twoich kry.
W nim życia kły przegryza mój oczodół żył,
na wzgórzach słów trwa dom bez okien i bez drzwi.
W nim życia kły przegryza mój oczodół żył,
na wzgórzach słów trwa dom bez okien i bez drzwi.
Jest taka ręka, co przed twoją ręką klęka,
kiedy o dotyk błagam czasem jak o chleb.
Właśnie ta ręka ściska gryf w moich piosenkach
i sam już nie wiem, czy to dobrze, czy to źle.
Właśnie ta ręka ściska gryf w moich piosenkach
i sam już nie wiem, czy to dobrze, czy to źle.
Jeżeli chcesz, w sobie zamienię wszystkie twoje słowa w deszcz,
co strumieniami wpłynął w szwy na głowach,
jeżeli chcesz, odpowiem deszczem łez na deszcz,
odpowiem deszczem łez na deszcz!
contributions: