Ballada o dzikiej róży Jacek Lech
Lyrics
Zerwałem dziką różę,
By dać ją swej dziewczynie,
Bo chciałem, żeby zawsze
Swe miejsce miała przy niej.
Czekałem na dziewczynę,
Choć wokół noc zapadła,
Choć dawno już odjechał,
Ostatni nocny tramwaj.
Dzika róża, dzika róża,
Gdy mi z nią noc minęła
I tydzień, potem miesiąc,
Nie przyszła, choć czekałem,
Jej słowom ciągle wierząc.
A kiedy wreszcie smutek
Ogarnął moje serce,
Zadrżała róża, mówiąc:
Nie czekaj na mnie więcej.
Dziś zwiędła, choć ją przecież
Zatrzymać chciałem dłużej,
Wrażliwe serca mają
Czerwone dzikie róże.
Dzikie róże, dzikie róże.
By dać ją swej dziewczynie,
Bo chciałem, żeby zawsze
Swe miejsce miała przy niej.
Czekałem na dziewczynę,
Choć wokół noc zapadła,
Choć dawno już odjechał,
Ostatni nocny tramwaj.
Dzika róża, dzika róża,
Gdy mi z nią noc minęła
I tydzień, potem miesiąc,
Nie przyszła, choć czekałem,
Jej słowom ciągle wierząc.
A kiedy wreszcie smutek
Ogarnął moje serce,
Zadrżała róża, mówiąc:
Nie czekaj na mnie więcej.
Dziś zwiędła, choć ją przecież
Zatrzymać chciałem dłużej,
Wrażliwe serca mają
Czerwone dzikie róże.
Dzikie róże, dzikie róże.
Rate this interpretation
contributions:
Most popular songs Jacek Lech
- 1 Dwadzieścia lat a może mniej
- 2 Warszawa jest smutna bez ciebie
- 3 BĄDŹ DZIEWCZYNĄ Z MOICH MARZEŃ
- 4 Pochwała przepustki
- 5 Królestwo na godziny
- 6 Kołysanka (Drzewa bez liści, kwiaty bez woni)
- 7 Kochaj mnie dziewczyno
- 8 Już za krótki dla nas dzień
- 9 Jeszcze nie wiem jak cię pożegnam
- 10 Ja mam ciebie, ty mnie