Duma o Chodkiewiczu Jacek Kowalski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Gwiazdy zaranne i wieczorne zorze,
Wy świat widzicie, ocean, morze,
Gdzie li się słońce litewskie spuściło,
Karol Chodkiewicz dobrzeć nam z nim było,
Gdzie li się słońce litewskie spuściło,
Karol Chodkiewicz dobrzeć nam z nim było,

Dni wesołymi tryumfy kwitnęły,
O wszystkim świecie zwycięstwa słynęły,
Gdy zamorszczyków pułki uzbrojone,
Mniejszą potęgą zbijał przypławione,
Gdy zamorszczyków pułki uzbrojone,
Mniejszą potęgą zbijał przypławione,

Już i w Moskiewskim nie ujrzym go kraju,
Ani przy strasznym tureckim Dunaju,
Nieprzyjacielskim tarkom w krwawym boju,
Gdzie do samego docierał pokoju,
Nieprzyjacielskim turkom w krwawym boju,
Gdzie do samego docierał pokoju,

Tam twoja rozkosz, tam uciecha była,
Gdzie się marsowa biesiada kończyła,
Działa ognistym gdzie basem śpiewały,
Szable, koncerze, kopie trzaskały,

Jako ptaszęta w gniaździe opuszczone,
Żałośnie ojca wrzeszczą w każdej stronie,
Gdy im ich gniazdo zbójca jastrząb krwawi,
A ociec im się na pomoc nie stawi,
Gdy im ich gniazdo zbójca jastrząb krwawi,
A ociec im się na pomoc nie stawi,

Ah, dziś za tobą pełno wyglądania,
Pełno po tobie ciężkiego wzdychania,
Ojcze ojczyzny, gryfie uwielbiony,
Gdzieś nam odleciał w nasz czas utrapiony,
Ojcze ojczyzny, gryfie uwielbiony,
Gdzieś nam odleciał w nasz czas utrapiony,

O Chodkiewiczu hetmanie waleczny,
Póki bieg będzie na niebie słoneczny,
Nigdy ojczyzna wzdychać nie przestanie,
Ilekroć wspomni na twoje rozstanie,
Nigdy ojczyzna wzdychać nie przestanie,
Ilekroć wspomni na twoje rozstanie,




Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim