Wilczysko Pod Lasem Jacek Kopczyński
Lyrics
Patrzajta tam pod borem wilczysko tańcuje,
Zęby szczerzy, chwostem macha, raźno podskakuje.
Czemuż to tak wesoła ta leśna bestyja?
Widno jeszcze, nie żonata, kiedy tak uwija.
Hau, hau, hau.
Patrzajta, tam na łęgu wilczyk łapy wlecze,
Łeb spuszczony, chwost skulony, z oka łezka ciecze.
Czemuż to ta bestyja taka zasmucona?
Widno, wczoraj ożeniona albo zaręczona.'
Hau, hau, hau.
Zęby szczerzy, chwostem macha, raźno podskakuje.
Czemuż to tak wesoła ta leśna bestyja?
Widno jeszcze, nie żonata, kiedy tak uwija.
Hau, hau, hau.
Patrzajta, tam na łęgu wilczyk łapy wlecze,
Łeb spuszczony, chwost skulony, z oka łezka ciecze.
Czemuż to ta bestyja taka zasmucona?
Widno, wczoraj ożeniona albo zaręczona.'
Hau, hau, hau.
contributions: