0
0

Włóczędzy Jacek Kaczmarski

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Intermediate The Tonal Key Am
    30 favorites
WchodzAmimy z twarzami zdrowymi od mrozu
SiadFamy przy ogniu tańczAmącym z radości
ŚcierFamy z nadgarstków odcAmiski powrozów
WołE7amy o wEino i chE7leb, i tłustEości
Spod ściFan patrzą na nas w milczEeniu miejscowi
NapiFęci, na wszEystko gotowi
WchłAmaniamy łapczywie wielkimi kęsami
ŁykFamy alkohol aż wAmarczy nam w grdykach
BekniFemy czasami, pierdniAmemy czasami
Aż z E7ław w ciepło wzbEija się E7woń wędrownEika
I płFynie pod ściany miejscEowych jak ręka
Co mFówi - przestEańcie się lękać
Co mAmówi - przestańcie się lękać, co mAmówi - przestańcie się lękać

ŚpiewAmamy piosenki o drodze i pracy
O brFaku pieniędzy i brAmaku miłości
PodnFoszą się ze snu miejscAmowi pijacy
SłuchE7ają oczEami rozE7umnej przeszłEości
Ktoś wstFanie, podejdzie, zapEyta - kto my?
- My dziFeci wolności, bezdEomne my psy
PrzysiAmądą się stawiać i pytać nieśmiało
Gdzie dFobrze, gdzie lepiej, a gdziAme pieniądz rośnie?
I plFączą się cienie pod nAmiską powałą
I cE7oraz jest ciEaśniej i dE7uszniej, i głEośniej
Bo Foto włóczędzy z przeszłEością swą mroczną
Dla lFudu się stają wyrEocznią
Dla lAmudu się stają wyrocznią, dla lAmudu się stają wyrocznią

MówAmimy o wojnach w dalekich krainach
ZmyślFamy bogactwa zdobAmyte, stracone
SłuchFają jak mszy, dolewAmają nam wina
I dziE7ewki przysiEądą się tE7eż, ośmielEone
Do Fognia dorzuci przebiEegły gospodarz:
Noc dłFuga korzyści mu dEoda
RozgrzAmani, snujemy niezwykłą opowieść
ZazdrFoszcząc im tego, że tAmacy ciekawi
Choć mFają, co każdy tak chciAmałby mieć człowiek
A E7za - byle cEo - już goE7towi zastEawić
By włFóczyć się, szukać i błEądzić jak my
I żFyć bez pór roku, bez nEocy i dni
I żAmyć bez pór roku, bez nocy i dni, i żAmyć bez pór roku, bez nocy i dni

PijAmemy i każdy już ma coś na oku -
Ten nFocleg w piekarni, ten pAmannę piersiastą
Świt znFajdzie nas znowu za miAmastem na stoku
Gdzie nE7ikt tak naprEawdę nic nE7ie ma na włEasność
A wFam pozostanie piosEenka i sny:
"My dziFeci wolności, bezdEomne my psy..."
AmDzieci wolności...
AmDzieci wolności... Psy!
AmDzieci wolności... Psy!
AmDzieci wolności... Psy!

Rate this interpretation
Rating of readers: Good 17 votes
contributions:
Doorootaa
Doorootaa
jastrzef
jastrzef
anonim