Włóczędzy Jacek Kaczmarski
Lyrics and guitar chords
-
41 favorites
Wchodz
Siad
Ścier
Woł
Spod ści
Napi
Wchł
Łyk
Bekni
Aż z
I pł
Co m
Co m
Śpiew
O br
Podn
Słuch
Ktoś wst
- My dzi
Przysi
Gdzie d
I pl
I c
Bo
Dla l
Dla l
Mów
Zmyśl
Słuch
I dzi
Do
Noc dł
Rozgrz
Zazdr
Choć m
A
By wł
I ż
I ż
Pij
Ten n
Świt zn
Gdzie n
A w
"My dzi
Am
imy z twarzami zdrowymi od mrozuSiad
F
amy przy ogniu tańczAm
ącym z radościŚcier
F
amy z nadgarstków odcAm
iski powrozówWoł
E7
amy o wE
ino i chE7
leb, i tłustE
ościSpod ści
F
an patrzą na nas w milczE
eniu miejscowiNapi
F
ęci, na wszE
ystko gotowiWchł
Am
aniamy łapczywie wielkimi kęsamiŁyk
F
amy alkohol aż wAm
arczy nam w grdykachBekni
F
emy czasami, pierdniAm
emy czasamiAż z
E7
ław w ciepło wzbE
ija się E7
woń wędrownE
ikaI pł
F
ynie pod ściany miejscE
owych jak rękaCo m
F
ówi - przestE
ańcie się lękaćCo m
Am
ówi - przestańcie się lękać, co mAm
ówi - przestańcie się lękaćŚpiew
Am
amy piosenki o drodze i pracyO br
F
aku pieniędzy i brAm
aku miłościPodn
F
oszą się ze snu miejscAm
owi pijacySłuch
E7
ają oczE
ami rozE7
umnej przeszłE
ościKtoś wst
F
anie, podejdzie, zapE
yta - kto my?- My dzi
F
eci wolności, bezdE
omne my psyPrzysi
Am
ądą się stawiać i pytać nieśmiałoGdzie d
F
obrze, gdzie lepiej, a gdziAm
e pieniądz rośnie?I pl
F
ączą się cienie pod nAm
iską powałąI c
E7
oraz jest ciE
aśniej i dE7
uszniej, i głE
ośniejBo
F
oto włóczędzy z przeszłE
ością swą mrocznąDla l
F
udu się stają wyrE
oczniąDla l
Am
udu się stają wyrocznią, dla lAm
udu się stają wyroczniąMów
Am
imy o wojnach w dalekich krainachZmyśl
F
amy bogactwa zdobAm
yte, straconeSłuch
F
ają jak mszy, dolewAm
ają nam winaI dzi
E7
ewki przysiE
ądą się tE7
eż, ośmielE
oneDo
F
ognia dorzuci przebiE
egły gospodarz:Noc dł
F
uga korzyści mu dE
odaRozgrz
Am
ani, snujemy niezwykłą opowieśćZazdr
F
oszcząc im tego, że tAm
acy ciekawiChoć m
F
ają, co każdy tak chciAm
ałby mieć człowiekA
E7
za - byle cE
o - już goE7
towi zastE
awićBy wł
F
óczyć się, szukać i błE
ądzić jak myI ż
F
yć bez pór roku, bez nE
ocy i dniI ż
Am
yć bez pór roku, bez nocy i dni, i żAm
yć bez pór roku, bez nocy i dniPij
Am
emy i każdy już ma coś na oku -Ten n
F
ocleg w piekarni, ten pAm
annę piersiastąŚwit zn
F
ajdzie nas znowu za miAm
astem na stokuGdzie n
E7
ikt tak naprE
awdę nic nE7
ie ma na włE
asnośćA w
F
am pozostanie piosE
enka i sny:"My dzi
F
eci wolności, bezdE
omne my psy..."Am
Dzieci wolności...Am
Dzieci wolności... Psy!Am
Dzieci wolności... Psy!Am
Dzieci wolności... Psy!