Teodycea Jacek Kaczmarski
Lyrics and guitar chords
-
6 favorites
Łotr umarł tak, jak żył:
Nóż wciąż mu w karku tkwił,
Gdy do Bram Nieba stukał.
Otworzył Święty Piotr
– Ty przecież jesteś łotr,
Więc czego tutaj szukasz?
– Mnie proboszcz mówił, że
Z grzeszników składa się
Cały nasz ludzki Kościół.
Zerwany wiatrem liść –
Już nie wiem dokąd iść.
Może byś mnie ugościł?
Rzekł Święty Piotr – no cóż,
Wyciągnę ci ten nóż
I wchodź, duszyczko płocha.
Nie takim tu jak ty
Już otwierałem drzwi,
Bo Pan Bóg wszystkich kocha.
Spoczywa łotr wśród chmur
Na materacu z piór,
Koi go lira tkliwa…
Wtem widzi, że tuż, tuż
Ów, co mu w kark wbił nóż –
Też rajskich dóbr zażywa.
Zakrzyczał łotr brzęk lir:
– Co robi tu ten zbir?
Wszak zadźgał mnie, gadzina!
Czy to nagroda za
Złem zwyciężanie zła?
Czy Raj to, czy melina?
Klucznik mu na to rzekł:
– Czyśćcowy życia bieg
Przepełnił się cierpieniem.
Więc choć odtrącić mógł,
Wolał was dobry Bóg
Skazać na – Przebaczenie…
Więc choć odtrącić mógł,
Wolał was dobry Bóg
Skazać na – Przebaczenie…
Dm
Nóż wciąż mu w karku tkwił,
B
Gdy do Bram Nieba stukał.
A
Dm
Otworzył Święty Piotr
Dm
– Ty przecież jesteś łotr,
B
Więc czego tutaj szukasz?
A
Dm
– Mnie proboszcz mówił, że
D
Z grzeszników składa się
Gm
Cały nasz ludzki Kościół.
C
A
Zerwany wiatrem liść –
Gm
Już nie wiem dokąd iść.
Dm
Może byś mnie ugościł?
A
Dm
Rzekł Święty Piotr – no cóż,
Wyciągnę ci ten nóż
I wchodź, duszyczko płocha.
Nie takim tu jak ty
Już otwierałem drzwi,
Bo Pan Bóg wszystkich kocha.
Spoczywa łotr wśród chmur
Na materacu z piór,
Koi go lira tkliwa…
Wtem widzi, że tuż, tuż
Ów, co mu w kark wbił nóż –
Też rajskich dóbr zażywa.
Zakrzyczał łotr brzęk lir:
– Co robi tu ten zbir?
Wszak zadźgał mnie, gadzina!
Czy to nagroda za
Złem zwyciężanie zła?
Czy Raj to, czy melina?
Klucznik mu na to rzekł:
– Czyśćcowy życia bieg
Przepełnił się cierpieniem.
Więc choć odtrącić mógł,
Wolał was dobry Bóg
Skazać na – Przebaczenie…
Więc choć odtrącić mógł,
Gm
Wolał was dobry Bóg
Dm
Skazać na – Przebaczenie…
A
(A
Dm
)
contributions: